Statki kosmiczne ze świata Star Wars w grze Secret Weapons Over Normandy

Zdążył minąć już tydzień od momentu oficjalnej zachodniej premiery (polski debiut nastąpi prawdopodobnie 10 grudnia 2003) wirtualnego symulatora lotniczego, zatytułowanego Secret Weapons Over Normandy i stanowiącego rozwinięcie idei klasycznej gry z 1991 roku o nazwie Secret Weapons of the Luftwaffe. Nowy program przygotowały połączone sztaby firm Totally Games i LucasArts, które wcześniej współpracowały m.in. w trakcie tworzenia rozmaitych aplikacji na bazie ekstremalnie popularnego fantastycznonaukowego uniwersum Star Wars. Chociaż omawiany produkt nawiązuje do historii XX wieku, to także znalazły się w nim pewne motywy rodem z rzeczonych Gwiezdnych Wojen.

Radosław Grabowski

26 listopada 2003 09:32

 Komentarze

Zdążył minąć już tydzień od momentu oficjalnej zachodniej premiery (polski debiut nastąpi prawdopodobnie 10 grudnia 2003) wirtualnego symulatora lotniczego, zatytułowanego Secret Weapons Over Normandy i stanowiącego rozwinięcie idei klasycznej gry z 1991 roku o nazwie Secret Weapons of the Luftwaffe. Nowy program przygotowały połączone sztaby firm Totally Games i LucasArts, które wcześniej współpracowały m.in. w trakcie tworzenia rozmaitych aplikacji na bazie ekstremalnie popularnego fantastycznonaukowego uniwersum Star Wars. Chociaż omawiany produkt nawiązuje do historii XX wieku, to także znalazły się w nim pewne motywy rodem z rzeczonych Gwiezdnych Wojen.

Otóż po ukończeniu przez użytkownika kampanii single-player (piętnaście scenariuszy) i wszystkich misji w ramach opcji Challenge, odblokowaniu ulegają dwa futurystyczne statki powietrzne – rebeliancki myśliwiec X-Wing i imperialny wehikuł TIE Fighter (vide Star Wars: X-Wing i Star Wars: TIE Fighter). Latający duet z przyszłości może być wykorzystany zarówno w trybie jednoosobowym, jak i podczas zabawy multiplayer. Poniżej zamieściliśmy trzy screenshoty, prezentujące wspomniane maszyny w akcji.

Więcej informacji o Secret Weapons Over Normandy:

Więcej:Kontynuacja kultowej przygodówki, która nigdy nie powstała. Wydawca miał powód, by anulować Full Throttle: Hell on Wheels