Remaster Diablo 2 to wciąż tylko plotka, ale to wystarczyło twórcom Curse of Tristram. Z tego powodu mod otrzymał właśnie ostatnią aktualizację wersji beta i nie będzie dalej rozwijany.
Oficjalny remaster (lub remake) Diablo II wciąż istnieje tylko w pogłoskach, więc póki co fani muszą zadowolić się odświeżaniem drugiej odsłony kultowej serii na własną rękę. Dowodem Project Diablo 2, który – wedle słów jego twórców – ulepsza grę tak, jakby nigdy nie zaprzestano jej rozwoju. To niejedyny tego typu projekt. Od lat rozwijana jest modyfikacja Curse of Tristram, dostępna z poziomu Salonu Gier (Arcade) na Battle.net. Dziś ukaże się ostatnia aktualizacja wersji beta tego moda, po której jej twórca – Egod123 – zaprzestanie dalszych prac nad Curse of Tristram. W przyszłości gracze mogą liczyć głównie na drobne patche poprawiające błędy, choć nie wykluczono „większych” dodatków.
Nagłe przerwanie prac nad uznanym modem może dziwić, aczkolwiek Egod123 podaje dwa istotne powody. Pierwszym są problemy z silnikiem Curse of Tristram, zapożyczonym ze StarCrafta II. Leciwa już technologia ma problemy z wydłużającym się kodem modyfikacji i w efekcie coraz bardziej zwalnia. Drugim – i chyba bardziej istotnym – są wspomniane plotki na temat oficjalnego powrotu drugiego Diablo. Diablo II: Resurrected może zostać zapowiedziane w ramach tegorocznego BlizzConu, który rozpocznie się 19 lutego. Seria ma być wyraźnie obecna w trakcie wydarzenia, a choć najwięcej informacji powinniśmy się spodziewać na temat zapowiedzianego Diablo IV, wielu oczekuje też potwierdzenia plotek o remake’u dwójki.
Curse of Tristram oferuje upiększoną i bardziej rozbudowaną wersję pierwszego aktu Diablo II. Do zabawy wymagane jest posiadanie podstawowej (i darmowej) wersji StarCrafta II. Mod pozwala na grę samotnie lub w maksymalnie czteroosobowej grupie. Oprócz przeniesienia zawartości z dwójki modyfikacja dodaje sporo nowości, nie tylko nieobecne wcześniej przedmioty, ale też odmieniony interfejs i mechaniki rozgrywki. Do wyboru otrzymujemy też trzy poziomy trudności: normalny, koszmarny oraz piekielny.
Co się tyczy Egod123 i reszty twórców Curse of Tristram, zespół chce rozpocząć karierę jako niezależny producent gier. Ich kolejny projekt ma powstać na silniku Unreal Engine.
GRYOnline
Gracze
20
Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
