Seria Pokemon kończy obchody dwudziestolecia powstania z przytupem. Pokemon Sun i Pokemon Moon doczekały się dziś światowej premiery, a do sklepów rozesłano ponad 10 milionów egzemplarzy. Tym samym siódma generacja arcypopularnej serii ustanowiła nowy rekord dla produkcji przeznaczonych na konsolę Nintendo 3DS.
Obecny rok okazał się nad wyraz udany dla serii Pokemon. Jeszcze w marcu poinformowano, że świętujący swoje dwudziestolecie cykl rozszedł się w ponad 200 milionach egzemplarzy, niezmiennie zajmując drugie miejsce wśród najlepiej zarabiających marek gier wideo. W wakacje darmowe Pokemon GO wywołało istne szaleństwo, przez długi czas dominując na rynku mobilnych produkcji, a przy okazji napędzając sprzedaż szóstej generacji kieszonkowych potworów i przenośnych konsol firmy Nintendo. Dziś doczekaliśmy się światowej premiery najnowszych odsłon serii: Pokemon Sun i Pokemon Moon. W kontekście entuzjastycznych recenzji oraz wspomnianego renesansu marki, nie powinny dziwić duże oczekiwania azjatyckiego giganta. I rzeczywiście, jak donosi japońska strona Famitsu (podajemy za serwisem Kotaku), do światowych sklepów rozesłano ponad 10 milionów egzemplarzy obu gier – o połowę więcej, niż w przypadku duetu X/Y. Tym samym S/M ustanowiły rekord dla gier przeznaczonych na 3DS-y i mają spore szanse pobić wynik wspomnianej debiutanckiej pary szóstej generacji, jak na razie będących najlepiej sprzedającymi się grami w historii tej konsolki (prawie 16 milionów sprzedanych egzemplarzy).

Oczywiście rozesłanie imponującej liczby kopii do sklepów nie świadczy jeszcze o sukcesie gry. Warto jednak pamiętać, że wspomniany boom na Pokemony zaowocował rekordową przedsprzedażą siódmej generacji, a wersja demonstracyjna S/M jest najczęściej pobieraną próbką w historii 3DS-a. Dodajmy średnią ocen obu wersji przekraczającą 85% (z niemal nieobecnymi notami poniżej 8/10) i zmiany ułatwiające rozgrywkę nowym graczom, a wydaje się niemożliwe, by nowe odsłony cyklu nie odniosły komercyjnego sukcesu. Tym bardziej, że Nintendo postanowiło wziąć się za osoby korzystające z nielegalnej wersji, która wyciekła do sieci jakiś czas temu. Część hakerów zauważyła, że po uruchomieniu konsoli pojawia im się informacja o ograniczeniu funkcji sieciowych (dzięki, Kotaku). Nieco później firma poinformowała, że bany są powiązane z korzystaniem z pirackich kopii „kilku gier”, ale wydaje się niemal pewne, że chodzi przede wszystkim o nowe Pokemony. Okazuje się bowiem, że nierozważni fani darmowego grania w płatne produkcje korzystali z funkcji sieciowych gry jeszcze przed premierą.
Niestety, europejscy gracze muszą jeszcze poczekać na zapoznanie się z archipelagiem Alola – premiera na Starym Kontynencie nastąpi dopiero w środę 23 listopada.
Więcej:Sony ujawniło oficjalną sprzedaż Ghost of Yotei. Oto, jak wypada na tle Ghost of Tsushima
GRYOnline
Gracze
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).