Portal 2 potwierdzony przez magazyn Game Informer
W ubiegłym tygodniu firma Valve dwukrotnie zaktualizowała jedną ze swoich nowszych produkcji, czyli Portal, rozpoczynając świetnie zaprojektowaną zabawę ARG (alternate reality game) i zmieniając zakończenie gry. Oczekiwania wszystkich graczy śledzących te wydarzenia zostały wysłuchane – na okładce najnowszego numeru Game Informera pojawił się Portal 2.
Szymon Liebert
W ubiegłym tygodniu firma Valve dwukrotnie zaktualizowała jedną ze swoich nowszych produkcji, czyli Portal, rozpoczynając świetnie zaprojektowaną zabawę ARG (alternate reality game) i zmieniając zakończenie gry. Oczekiwania wszystkich graczy śledzących te wydarzenia zostały wysłuchane – na okładce najnowszego numeru Game Informera pojawił się Portal 2.
Dla fanów gier studia Valve ostatnie kilka dni było szczególnie ekscytujące. Wspominana przez nas kampania „wirusowa” rozpoczęła się od tajemniczej aktualizacji Portala, w której zawarto zakodowany przekaz. Po wielu godzinach pracy gracze dotarli do BBS-a, na którym umieszczono obrazki związane z grami Half-Life i Portal, narysowane za pomocą znaków ASCII.
Wydawało się, że oficjalna zapowiedź nowej gry odbędzie się w przyszłym tygodniu na imprezie GDC 2010, ale jak widać Game Informer uprzedził nieco wydarzenia. Portal 2 będzie pełnoprawną kontynuacją, w której znajdziemy nowe elementy mechaniki, ciekawą fabułę i wiele zwrotów akcji. Według przedstawiciela Valve gra pojawi się w okresie świątecznym (Shacknews).
Pierwsza odsłona serii Portal jest jednym z najlepszych przykładów na to, że gry potrafią zaskakiwać i operować inteligentnym podejściem do narracji. Z pozoru logiczna przygoda zamienia się szybko w jedną z najciekawszych opowieści ostatnich lat, której fragmenty wpisały się już w świadomość graczy. Wie o tym każdy, kto zna genezę słów: „the cake is a lie ”.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
zanonimizowany30338 Legend
Wydarzenia z Portal 1 nie dzieja sie przed wydarzeniami z Half Life 2, a w trakcie tych wydarzen. Fabula drugiej czesci HL siega duzo wczesniej przed pojawieniem sie Gordona Freemana w City 17.
sekret_mnicha Senator

Dla zainteresowanych: rewelacyjna linia czasu sagi Half-Life.
http://members.shaw.ca/halflifestory/timeline.htm (english)
http://hlstory.hl2-pl.info/timeline.htm (polski)
Zgodnie z tym Portal dzieje się PRZED Half-Life 2 (tym, co pokazano w grze). Nie wiadomo dokładnie kiedy, ale jednak przed.
zanonimizowany717327 Legionista
To jak już linkujemy to linkujemy.
Dla tych co chcieliby wiedzieć więcej informacji o AS:
http://borealis.x-12.pl/wiki/index.php/Aperture_Science :D
zanonimizowany30338 Legend
Mam taka swoja teorie, zwiazane poniekad z Half Lile i Portal, ktora nurtuje mnie juz od dluzszego czasu. A tym bardziej od wczoraj, gdy znow zagralem w pierwszego Half Life. Jak wiemy zalozycielem Aperture Science Laboratories byl Cave Johnson i bylo to w roku 1953. Po zatruciu się rtecia jego stan sie pogorszyl wynikiem czego byla jego smierc lub tez nie. To akurat nie jest dokladnie wiadome. I moze bym sie tym czlowiekiem nie interesowal gdyby nie fakt, ze jego nazwisko widnieje na szafce w szatni Black Mesa, w miejscu gdzie Gordon Freeman przywdziewa pierwszy raz kombinezon HEV. I tym razem nie zwrocilbym na niego uwagi, ale w momencie gdy Freeman zjezdza winda na nizszy poziom Black Mesa Research Facility w kierunku komory testowej, ow Johnson zostaje wywolany przez interkom. Niby szczegol, ale dlaczego wlasnie ktos o nazwisku Johnson, a nie nikt inny, skoro w szatni jest jeszcze sporo innych szafek z nazwiskami, ktore mogly byc wywolane?
Aperture Science Laboratories po incydencie z Johnsonem, zmienilo kierunek swoich badan i zaczelo zajmowac sie portalami przestrzennymi i byc moze wtedy juz doszlo do kontaktu z Kombinatem. Bylo to w latach 1981-1985. Zas sam Johnson zniknal. Rownie dobrze mogl on nadal przebywac na terenie placowki lecz pod zmienionym nazwiskiem. W roku 1986 Aperture Science Laboratories dowiaduje sie, ze Black Mesa Research Facility takze pracuje nad portalami. Dlaczego wiec Cave Johnson nie mogl po prostu przejsc do konkurencji? Jak najbardziej mogl. Mozna sie domyslac, ze w tamtym okresie Black Mesa byla bardziej zaawansowana technologicznie i stwarzala lepsze warunki, do ewentualnego kontaktu z Kombinatem? Mozliwe, ze w Black Mesa nikt nie wiedzial lub tez wszyscy zapomnieli o osobie Cavea Johnsona, stad mogl zatrudnic sie pod swoim prawdziwym nazwiskiem? i Co jesli faktycznie Cave Johnson mial kontakt z Kombinatem juz na terenie Aperture Science Laboratories, domowil sie z nimi o ewentualnym ataku na Ziemie? Byc moze Kombinat sam nakierowal Johnsona na Black Mesa, gdyz tam prace nad teleportami byly bardziej zaawansowane, na co dowodem sa wycieczki pracownikow Black Mesa do swiata Xen. I co jesli tak naprawde Cave Johnson to tajemniczy G-Man, pracujacy dla Kombinatu? Jak wiemy to on dostarczyl probke do badan, ktora wywolala Kaskade Rezonansowa, co w nastepstwie otworzylo w wielu miejscach na Ziemi portale, a tym samym Kombinat mogl swobodnie rozpoczac inwazje na nasza planete.
Tak jakos mnie to nurtuje i nurtuje :) Wiem, ze troche chaotycznie to napisalem, ale mam tyle teorii w glowie, a ta wydaje sie z tych wszystkich najbardziej klarowna.
Stworzylem o tym watek :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10077622