Przygotowaliśmy dla Was zestawienie najzabawniejszych żartów branży gier z okazji prima aprilis. Okazję do śmiechu dali nam m.in. twórcy Overwatch, Fortnite, Valorant czy War Thunder. Większość ograniczyła się do żartów, ale z okazji 1 kwietnia wydano również kilka prawdziwych projektów.
Tegoroczny prima aprilis tradycyjnie obfitował w pomysłowe żarty firm z branży gier. Zebraliśmy w jednym miejscu najciekawsze z nich. Poniższe przykłady są w większości jedynie dowcipami, za którymi nie stoją prawdziwe produkty, ale w kilku przypadkach żartownisie pokusili się o wypuszczenie grywalnych wersji i wtedy wyraźnie zaznaczamy ten fakt w sekcji danego projektu.
Dobrych żartów był tak dużo, że niemożliwe jest umieszczenie ich wszystkich w jednym artykule. Dlatego jeśli pominęliśmy Waszego faworyta, to wspomnijcie o nim w komentarzach.
Firma Devolver Digital naprawdę się postarała i z okazji 1 kwietnia wypuściła zabawną grę wyścigową Minit Fun Racer. Można ją kupić na Steamie i w serwisie Itch.co za 10,99 zł, a wszystkie uzyskane przez wydawcę pieniądze ze sprzedaży przekazane zostaną na cele charytatywne.
Studio Epic Games przygotowało prawdziwą gratkę z okazji prima aprilis w postaci skórki Diamond Hanza (czyli bohatera memów Stonks) do gry Fortnite. Co ważne, nie jest to jedynie żart i naprawdę można zagrać tą postacią.
Studio Blizzard ogłosiło nowy patch, który wprowadzi duże zmiany do balansu rozgrywki w Overwatch. Przykładowo, Sigma zaczął ignorować grawitację, a Mei ma teraz 400. Punktów życia.
Najfajniejsze jest to, że te zmiany można naprawdę przetestować w trybie eksperymentalnym – nie jest to jedynie primaprilisowy żart. Większość z rozwiązań tego patcha nie ma szansy zostać przeniesiona do głównej gry, ale jest tam kilka, o które gracze prosili od dawna (np. Mei przeklasyfikowana na tanka), więc część z nich najpewniej zostanie wprowadzona na stałe.
Autorzy Playerunknown's Battlegrounds wypuścili krótki filmik przybliżający PLAYEROMNOM’S BATTLEGROUNDS (znany również jako POBG), czyli automatową grę z lat 80. ubiegłego wieku, która miała niby zainspirować przebojowe PUBG. Twórcy nie ograniczyli się jedynie do opracowania materiału wideo i naprawdę udostępnili tę grę, która ma postać dwuwymiarowej strzelanki z widokiem z lotu ptaka. Na razie mogą w nią zagrać tylko pecetowcy, ale wkrótce trafi również do wydań konsolowych Playerunknown's Battlegrounds.
Natomiast studio Codemasters zapowiedziało DiRTRally.txt, czyli tekstową grę pozwalającą na wzięcie udziału w rajdach terenowych. Niestety, w tym przypadku autorzy nie udostępnili grywalnej wersji tego żartu.
Twórcy Metro Exodus ujawnili nowe wydanie tej gry w postaci tzw. Arachnophobe Edition. W nim, aby ułatwić zabawę graczom cierpiącym na arachnofobię, wszystkie pająki w grze miałyby nosić urocze kapelusiki i tym samym wyglądać mniej groźnie.
Natomiast gra House Flipper otrzymała aktualizację, która wprowadza darmowe elementy zainspirowane cyklem Dragon Ball. Jest to prawdziwy patch, a nie jedynie żart, choć całość jest wyraźnie humorystyczna.
Studio Mojang z pompą zapowiedziało Minecraft Plus. Pod tym tytułem kryje się… bardzo oldskulowy wygaszacz ekranu, w którym po monitorze odbijają się kwadraty z teksturami klocków z tej gry. Możecie go pobrać z oficjalnej strony.
Studio Gaijin Entertainment przyzwyczaiło nas do imponujących żartów primaaprilisowych. Ten rok nie jest wyjątkiem. Zespół wypuścił zwiastun Warfare 2077 obiecujący możliwość wykorzystania w bitwach futurystycznych technologii. Nie tylko tytuł odnosił się do Cyberpunka 2077. Trailerowi towarzyszyła także muzyka łudząco podobna do tej z filmiku reklamującego ten tytuł na E3 2018.
Drugim żartem przygotowanym przez Gaijin Entertainmment był zwiastun TailSpin, czyli kreskówkowej przeróbki War Thunder, w której ludzkich pilotów zastąpiły futrzaki. Całość wzorowana jest na klasycznej kreskówce TaleSpin Disneya, u nas wyświetlanej jako Super Baloo.
Zespół Remedy przygotował wyśmienity filmik pokazujący fragment gameplaya z konwersji gry Control na pierwszą generację konsoli PlayStation.
Natomiast firma FuturLab zażartowała sobie wypuszczając zwiastun gry GnomeWash Simulator.
1 kwietnia do sieci trafił również trailer Smite GO, czyli mobilnego spin-offa gry Smite, w którym, wzorem Pokemon GO, mielibyśmy łapać w świecie rzeczywistym bóstwa z MOBA studia Hi-Rez.
Studio Young Horses przyznało, że według badań działu marketingowego większość graczy uznaje robaki za coś paskudnego. To problem, gdyż opracowana przez zespół gra Bugsnax pełna jest hybryd łączących ten typ zwierząt z różnorodnymi przekąskami. Aby temu zaradzić opracowany zostanie patch, który zastąpi je bardziej apetycznymi wariantami, takimi jak żywe hamburgery czy pączki.
Z kolei firma Idea Factory wypuściła zwiastun gry IFI: LOVE (If I Love), czyli powieści wizualnej pozwalającej wcielić w dewelopera pracującego w tym studiu.
Firma Logitech zaprezentowała K923, czyli pierwszą na świecie kierownicę do gier zaprojektowaną z myślą o psach
Logitech nie był jedynym producentem sprzętu, który z okazji 1 kwietnia postanowił rozszerzyć swoją działalność. Firma Razer zapowiedziała farbę do włosów Rapunzel (czyli Roszpunka), która dzięki zastosowaniu nanotechnologii miałaby zapewnić świetliste barwy, możliwe do skonfigurowania za pomocą mobilnej aplikacji.
Natomiast twórcy Warframe zażartowali sobie ujawniając kolekcję kosmetyków do makijażu, które mają ułatwić odtworzenie wyglądu postaci z gry.
Z kolei firma ROCCAT przygotowała myszkę Burst HE, która jest tak lekka, że unosi się nad biurkiem niczym balon wypełniony helem.
Fani od dawna domagają się dodania do gry Valorant noży motylkowych. Wczoraj Riot Games ogłosiło, że wreszcie spełni te prośby. Tyle, że z okazji 1 kwietnia twórcy potraktowali nazwę tego typu broni nieco zbyt dosłownie i w ich wersji jest to nóż, który przylatuje nam do rąk na skrzydłach motyla.
Zapowiedziano także VALORANT: Agents of Romance, czyli grę wzorowaną na japońskim gatunku dating sim, czyli symulatorach randkowania, w której naszym zadaniem byłoby romansowanie z postaciami z tego FPS-a.
Był to oczywisty żart, ale pomysł i spreparowane screeny tak mocno spodobały się graczom, że wielu z nich wyraziło ubolewanie nad faktem, że nie jest to prawdziwa produkcja.
Na podobny pomysł wpadło studio WayForward, które ujawniło, że pracuje nad grą Are We Soulmates Or Am I Just Being Way Forward, pozwalającą romansować z postaciami z różnych marek tej firmy. Projekt miałby zaoferować technologię, która automatycznie wykryje uczucia gracza i na tej podstawie sama podejmowałaby decyzje fabularne podczas zabawy.
Z kolei studio Bohemia Interactive zapowiedziało Tank On Tank Racing, czyli pancerną grę wyścigową.
Studio Cyan poinformowało, że pracuje nad Myst Saber, czyli wzorowaną na Beat Saber grą muzyczną osadzoną w uniwersum serii Myst
Z kolei firma Ubisoft postanowiła uświetnić prima aprilis organizując zabawny event w For Honor, który na kilkanaście godzin zamienił tę grę w wielki plac zabaw. Pola bitewne zapełniły się plastikowymi zabawkami i confetti, a gracze gracze mieli masę okazji, aby się solidnie powygłupiać.
Twórcy NieR Replicant ver.1.22474487139... wypuścili zwiastun, który prezentuje tę grę jako farmerskie RPG.

Na forum gry Immortals: Fenyx Rising pojawiła się informacja o nowej, a w rzeczywistości fikcyjnej, aktualizacji. Nazwano ją „boskim patchem”, gdyż łatkę miał opracować sam Zeus. Zmiany obejmowały tak istotne problemy jak dodanie gromowładnemu wyrzeźbionych mięśni brzucha, czy naprawienie scen, w których Posejdon nie śmiał się z żartów Zeusa. Ulepszono również rozgrywkę, np. wprowadzając bonusy za każdym razem, gdy nasza postać chwaliła pod niebiosa władcę Olimpu.
Z kolei studio Arkane reklamowało nadchodzące płatki śniadaniowe na licencji gry Deathloop.
David Szymański zapowiedział gre DUSK’ 82, czyli kontynuację retro FPS-a DUSK. Zgodnie z tytułem, nowa odsłona marki ma jeszcze dalej sięgnąć w przeszłość, oferując grafikę i rozgrywkę wzorowaną na grach zręcznościowo-logicznych z 8-bitowych komputerów.
Będąca wydawcą DUSK firma New Blood Entertainment uczciła 1 kwietnia także poprzez podmianę ikon wszystkich swoich gier na Steamie. Nowe wersje wyglądały, jak gdyby narysowały je przedszkolaki.
Youtubowy kanał Captains Workspace wypuścił filmik z recenzją nieistniejącej karty graficznej Nvidia RTX 4090, prezentując ogromną jednostkę, którą tester ledwo co był w stanie utrzymać przed kamerą. Urządzenie okazało się tak potężne, że doprowadziło do uszkodzenia monitora. W materiale pokazano również jeszcze mocniejszy model w postaci Nvidia RTX 4090 Ti, który rozmiarami przypominał deskę do prasowania.
W lutym tego roku studio Epic Games wypuściło narzędzie MetaHuman Creator, pozwalające na tworzenie realistycznych postaci ludzkich, dające przedsmak zmian, jakie w tej kwestii szykowane są dla silnika Unreal Engine. Z okazji prima aprilis zapowiedziano MetaPets, która ma robić to samo dla modeli futrzanych zwierząt. Żartowi towarzyszył świetnie zrealizowany filmik CG, przygotowany przez serbską artystkę Jelenę Jovanovic.
Natomiast twórcy mobilnej gry Blue Archive zapowiedzieli, że pracują nad spin-offem będącym klonem Grand Theft Auto 5.
Na koniec zostawiliśmy sobie żart firmy THQ Nordic. Wydawca zapowiedział, że aby uprzyjemnić rozgrywkę w Gothic Remake do gry dodany zostanie sklepik z mikropłatnościami, pozwalający za prawdziwe pieniądze kupować potężne przedmioty.
47

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.