Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 1 maja 2011, 16:47

autor: Szymon Liebert

Kradzież danych z PlayStation Network zainteresowała państwowe instytucje

Kaz Hirai, jeden z najważniejszych pracowników firmy Sony, potwierdził na dzisiejszej konferencji, że w ataku na PlayStation Network hakerzy mogli ukraść dane o kartach kredytowych 10 milionów użytkowników. Zdaniem koncernu nie ma na to jeszcze żadnych dowodów. Mimo tego, japoński producent będzie musiał tłumaczyć się wielu oficjalnym instytucjom.

Kaz Hirai, jeden z najważniejszych pracowników firmy Sony, potwierdził na dzisiejszej konferencji, że w ataku na PlayStation Network hakerzy mogli ukraść dane o kartach kredytowych 10 milionów użytkowników. Zdaniem koncernu nie ma na to jeszcze żadnych dowodów. Mimo tego, japoński producent będzie musiał tłumaczyć się wielu oficjalnym instytucjom.

W piątek członkowie Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych wysłali list do Kazuo Hirai, w którym poproszono o wyjaśnienie kilku kwestii dotyczących właśnie powyższej sprawy. Przedstawiciele niższej izby Kongresu chcą poznać datę włamania i pytają o to, kiedy Sony zgłosiło się na policję i czy wiadomo, kto dopuścił się tego czynu.

Sprawa jest na tyle poważna, że zaangażowało się w nią więcej instytucji i służb. Darrell Foxworth, agent specjalny z FBI, potwierdził udział biura w śledztwie dotyczącym kradzieży danych. Do akcji dołączył także Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych, który współpracuje z policją, partnerami międzynarodowymi i samą firmą Sony.

To nie wszystkie instytucje i podmioty, które interesują się wydarzeniami związanymi z usługą japońskiego koncernu. Wątpliwości odnośnie działań Sony mają ministrowie sprawiedliwości z 22 stanów oraz kilku senatorów. Koncernowi obrywa się za kiepskie zabezpieczenie danych oraz przypuszczenie, że za późno poinformowano klientów o całym zajściu.

Firma Sony stara się odzyskać zaufanie graczy, poprzez wprowadzenie wielu zmian do usługi (głównie w zakresie bezpieczeństwa). Jednocześnie użytkownicy PlayStation Network mogą spodziewać się rekompensaty za zaistniałą sytuację. Miejmy nadzieję, że nie wynikną z niej dalsze komplikacje i szybko uda się wrócić do normalności.