Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 grudnia 2005, 12:00

autor: Piotr Doroń

Koncern Capcom mniej tajemniczy - Lost Planet kolejną pozycją na 360-tkę

Firma Capcom uchyliła wreszcie rąbka tajemnicy odnośnie najnowszego tytułu przygotowywanego z myślą o konsoli Xbox 360. Poznajcie Lost Planet: Extreme Condition.

Firma Capcom uchyliła wreszcie rąbka tajemnicy odnośnie najnowszego tytułu przygotowywanego z myślą o konsoli Xbox 360. Poznajcie Lost Planet: Extreme Condition.

Koncern Capcom mniej tajemniczy - Lost Planet kolejną pozycją na 360-tkę - ilustracja #1

 

Pozycja produkowana przez Keiji Inafune, odpowiedzialnego m.in. za takie projekty, jak Dead Rising oraz seria Onimusha, będzie futurystyczną strzelaniną stworzoną w konwencji FPP. Fabuła Lost Planet: Extreme Condition osadzona została w świecie dosłownie skutym lodem. Gracz nie dość, że będzie musiał zwracać baczną uwagę na dziesiątki kreatur (m.in. potężne potwory w kształcie pająków oraz tajemnicze mechy), to nie będzie mógł zapomnieć o temperaturze panującej poza obszarami mieszkalnymi. W celu jej określenia posłuży specjalny czujnik, w który wyposażona jest każda osoba zamieszkująca planetę. Zadaniem gracza, członka grupy Śnieżnych Piratów, jest odnalezienie oraz unicestwienie morderców jego ojca. Co ciekawe, główny bohater Lost Planet: Extreme Condition jest wirtualnym odpowiednikiem koreańskiego aktora o nazwisku Lee Byung Hun (m.in. świetne Three... Extremes).

Koncern Capcom mniej tajemniczy - Lost Planet kolejną pozycją na 360-tkę - ilustracja #2

 

Planowana data premiery Lost Planet: Extreme Condition to (a jakżeby inaczej) zima 2006. Koncern Capcom uruchomił ponadto stronę internetową gry. Znajdziecie ją pod tym adresem (uwaga: japoński językiem dominującym).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej