Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 października 2004, 08:37

Grand Theft Auto: San Andreas u piratów na tydzień przed oficjalną premierą

Zainteresowanie piratów tytułami z górnej półki jest tak samo duże jak i samych graczy. Nie jest dla nikogo żadną tajemnicą, że większość programów pojawia się w Internecie, zanim na dobre trafią one na półki sklepowe. Tak było z Doom 3 i Halo 2 - nie inaczej stało się z wielce oczekiwanym GTA: San Andreas, który – jak donosi serwis GameSpot – został skradziony na tydzień przed oficjalną premierą.

Zainteresowanie piratów tytułami z górnej półki jest tak samo duże jak i samych graczy. Nie jest dla nikogo żadną tajemnicą, że większość programów pojawia się w Internecie, zanim na dobre trafią one na półki sklepowe. Tak było z Doom 3 i Halo 2 - nie inaczej stało się z wielce oczekiwanym Grand Theft Auto: San Andreas na konsolę PlayStation 2, który – jak donosi serwis GameSpot – został wykradziony na tydzień przed oficjalną premierą.

Firma Rockstar Games nie zamierza puścić faktu kradzieży płazem. Zapewne już teraz trwa śledztwo mające na celu ustalić, kto stoi za tym niecnym występkiem. Oprócz tego, włodarze koncernu proszą o pomoc uczciwych graczy, którzy mogą zgłaszać fakt umieszczania na stronach internetowych nielegalnych linków, nieautoryzowanych obrazków oraz filmów video na specjalnie utworzony adres e-mail: [email protected]. Jednocześnie firma Rockstar Games zapewniła, że wyciek pełnej wersji gry w żaden sposób nie wpłynie na premierę programu, który ma pojawić się w sklepach już we wtorek, 26 października.

Więcej informacji na temat Grand Theft Auto: San Andreas znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej