Factor 5 nie porzuci Supermana po upadku Brash
Prezes firmy Factor 5, na łamach serwisu MTV Multiplayer, wyjawił, że ekipa wciąż pracuje nad nieogłoszonym wcześniej projektem o najpotężniejszym herosie z uniwersum DC, czyli Supermanie. Prace kontynuowane są pomimo poważnych problemów wydawcy tego tytułu Brash Entertainment, który ogłosił zakończenie działalności i anulowanie wielu tytułów. Czy Człowiek Ze Stali przetrwa trudności?
Szymon Liebert
Prezes firmy Factor 5, na łamach serwisu MTV Multiplayer, wyjawił, że ekipa wciąż pracuje nad nieogłoszonym wcześniej projektem o najpotężniejszym herosie z uniwersum DC, czyli Supermanie. Prace kontynuowane są pomimo poważnych problemów wydawcy tego tytułu Brash Entertainment, który ogłosił zakończenie działalności i anulowanie wielu tytułów. Czy Człowiek Ze Stali przetrwa trudności?

Brash Entertainment to przedsięwzięcie do życia powołane przez Thomasa Tulla z Legendary Pictures, w celu produkowania i wydawania gier wykorzystujących licencje filmowe. Pomysł jednak nie wypalił – pierwsze propozycje w stylu Alvin and the Chipmunks okazały się wyjątkowo średnie (33/100 w serwisie Metacritic), wobec czego Tull wycofał się z projektu a sama firma ogłosiła zakończenie działalności. Wraz z tym posunięciem nie wiadomo było co stanie się z przyszłymi projektami.
Jednym ze współpracowników wydawcy była firma Factor 5. Jej prezes, Julian Eggebrecht, powiedział, że ekipa wciąż pracuje nad kilkoma produkcjami na różne konsole. Eggebrecht wspomniał o projekcie związanym z Brash Entertainment, na którym firmie podobno bardzo zależy, gdyż jest on spełnieniem marzeń twórców. Autor nie udzielił szczegółowych informacji, jednak przyznał, że gra w podobnych klimatach nie pojawiła się od czasów Atari 2600, co jest zapewne nawiązaniem do wydanej w 1979 produkcji pod tytułem Superman.
Tym samym, autor zdaje się potwierdzać wcześniejsze plotki o pracach nad tytułem o przygodach najbardziej znanego mieszkańca planety Krypton, ukrywającego się pod ziemskim nazwiskiem Clark Kent. Chociaż Eggebrecht nie wypowiedział ani razu słowa „Superman” to dodał także, że produkcja jest zupełnie poważna i ambitna, mając na celu spełnienie oczekiwań przede wszystkim fanów komiksów oraz filmów, co rozwiewa już wszelakie wątpliwości.
Gra o posiadającym niezwykłe umiejętności Supermenie wydaje się więc pewnikiem. Supermoce okażą się na pewno przydatne twórcom, szczególnie wobec katastrofalnej sytuacji wspomnianego wydawcy Brash. Julian Eggebrecht z Factor 5, niejako w tej kwestii wyraził nadzieję, że nowe dzieło firmy okaże się równie niezniszczalne co bohater o którym traktuje (to zresztą jest kolejnym dowodem na to, że jest to projekt o Supermanie). Można więc życzyć twórcom, aby zielone niczym kryptonit dolary, a raczej ich brak, nie pogrzebały planów co do nowej odsłony przygód Kal-Ela.

Sprawa może nie być przegrana, gdyż Factor 5 to jedna z dłużej funkcjonujących niezależnych firm zajmujących się grami. Przedsiębiorstwo założyło w 1987 roku 5 byłych pracowników Rainbow Arts (twórcy chociażby klasycznego Turricana wydanego na Commodore 64). W latach 90-tych ekipa związała się z Nintendo, dla którego wyprodukowała wiele hitów na konsole Nintendo 64 i GameCube. Wśród dzieł tej załogi zapamiętana została na pewno seria Star Wars: Rogue Squadron, której pierwszą część wydano także na pecety. Widać więc, że jest to zawodnik silny i doświadczony.
Ostatnim dziełem Factor 5 jest natomiast Lair, który miał pokazać ogromne możliwości konsoli PlayStation 3. To średnio się udało, o czym przekonać możecie się w naszej recenzji. Mamy jednak nadzieję, że wszystkie specjalne umiejętności Człowieka Ze Stali, czyli rentgenowski wzrok, laserowe spojrzenie, niezwykle pojemne płuca, zdolność latania, czy mówiąc krótko, niezniszczalność, pomogą uczynić produkcję Factor 5 wyjątkową i okaże się ona lepsza od średniego Superman Returns (EA Games, 2006).
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany572216 Pretorianin
nagytow niezapominaj że Superman głupi nie jest.Jako Clark xD
hedasw Generał

No cóż, pomysły się kończą a machina rozpędzona, więc wkrótce Supermana pokona nawet pan Ziutek ze spożywczaka (tak, radioaktywnymi ziemniakami i zabójczą sałatą). Swoją drogą też nigdy nie przepadałem za tym herosem i wolałem Batmana. ;)
nagytow Legend

Z tym 'najpotezniejszym herosem' to ja bym uwazal, bo sie fani innych zleca i zaczna flame'y ;) Sam jakos za panem S nigdy za bardzo nie przepadalem i podobalo mi sie jak w 'Hush" Batman mimo wszystko go pokonal.
Intelekt i spryt > kupa miesni :P