Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 9 listopada 2012, 10:54

autor: Krzysztof Chomicki

LucasArts w rękach Myszki Miki – jakie gry powinien wskrzesić Disney?

Lucasfilm to nie tylko filmowe Gwiezdne Wojny, ale też cała masa kultowych gier ze stajni LucasArts, do których prawa ma teraz Disney. Spytaliśmy redaktorów naszego serwisu, które z tych produkcji powinny doczekać się kontynuacji.

Spis treści

5. Star Wars: X-Wing i TIE Fighter

Kultowa seria symulatorów kosmicznych osadzonych w świecie Gwiezdnych wojen towarzyszyła nam przez większość lat 90. i doczekała się aż czterech odsłon (nie wspominając o licznych dodatkach). Najpierw w X-Wingu opowiadaliśmy się po stronie Rebeliantów, rok później w TIE Fighterze lataliśmy we flocie Imperium, aż w końcu w 1997 roku, po trzech latach przerwy, mogliśmy wziąć udział w multiplayerowych bataliach w X-Wing vs. TIE Fighter. Ukoronowaniem cyklu było X-Wing Alliance, które czerpało ze wszystkich poprzednich części serii, a na dodatek pozwalało pokierować samym Sokołem Millenium.

W dużym uproszczeniu każda ze stworzonych przez Totally Games produkcji sprowadzała się do tego samego – zasiadaliśmy za sterami jednego z filmowych statków kosmicznych (zależnie od części mógł to być A-Wing, X-Xing i Y-Wing albo któryś z myśliwców czy bombowców TIE) i walczyliśmy odpowiednio z siłami Imperium lub Rebelii. Chociaż w większości starć brały udział równie szybkie i zwrotne maszyny przeciwnika, to nieraz trzeba było asystować w przejęciu całej stacji kosmicznej lub eskortować promy z VIP-ami na pokładzie.

Przede wszystkim jednak X-Wing i TIE Fighter były symulatorami z prawdziwego zdarzenia (gatunkowo rzecz jasna), w przeciwieństwie chociażby do czysto zręcznościowych Rogue Squadronów (które – notabene – nie załapały się do naszego zestawienia). Ogromne znaczenie miało chociażby efektywne zarządzanie energią statku – aby naładować ponownie lasery i tarcze, gracz musiał odprowadzić część mocy z silników, co spowalniało pojazd. Podobnych smaczków było więcej, w tym np. kwestia użycia w danym momencie tarcz przednich lub tylnych.

Plotki o kontynuacji serii pojawiają się z pewną regularnością od przeszło dekady, ale jak dotąd żadna z nich nie okazała się prawdziwa. Od ostatniej odsłony minęło już 13 lat i chyba najwyższa pora, aby ktoś w końcu wskrzesił tę kluczową dla gatunku markę.

Sterów nigdy nie puścili g40st i T_bone.

TWOIM ZDANIEM

Którą grę lub serię LucasArts powinien wskrzesić Disney?

Indiana Jones.
8,9%
Full Throttle.
2,1%
Grim Fandango.
5,3%
Maniac Mansion i Day of the Tentacle.
1,4%
Outlaws.
2,1%
Star Wars: Empire at War.
6,7%
Star Wars: Jedi Knight.
26%
Star Wars: Knights of the Old Republic – KotOR.
36,1%
Star Wars: X-Wing i TIE Fighter.
5,9%
The Secret of Monkey Island.
4%
Inną.
1,5%
Zobacz inne ankiety