Liga złoli – mroczne tajemnice czempionów LoL
Głównymi atrakcjami League of Legends są miażdżące zwycięstwa i zróżnicowani bohaterowie. Każde z nas znajdzie tam swojego ulubieńca, niezależnie od klimatu. A co, jeśli powiem, że Wasz pupil, Wasz main, najprawdopodobniej jest szaleńcem?
Spis treści
- Liga złoli – mroczne tajemnice czempionów LoL
- Jinx – bombowa dziewczyna
- Jhin – artysta malujący krwią
- Fiddlesticks – prawdopodobnie stalker
- Darius – zagorzały patriota, tylko że nie
- Dr Mundo – miłośnik wysublimowanych przyjemności
- Thresh – facet z pasją
- Sylas – ofiara i oprawca
- Elise – piękno to kosztowna sprawa
- Singed - „wszystko dla dobra nauki”
- Teemo – słodziak i zbrodniarz wojenny
Singed - „wszystko dla dobra nauki”
Przez naszą listę przewinęli się już psychopatyczni żołnierze, upiory, mordercy, bestie, demony, terroryści, a przez Ligę – praktycznie każdy rodzaj szumowiny i zagubionej duszy. Ale Singed… Coś w Singedzie sprawia, że gość wybija się z tłumu. I to pomimo że w ostatnich sezonach gracze wybierają zdecydowanie innych czempionów. Jeśli wczytacie się w historie rozmaitych postaci i frakcji, to nagle okaże się, że ów jegomość maczał palce w niejednej zbrodni, bestialstwie czy eksperymencie, który z etyki zrobił królika doświadczalnego.
Wiecie, różnie to bywa z szalonymi naukowcami. Nie wszyscy schodzą na złą drogę. Niektórym tylko robota wymyka się spod kontroli. Ot, chcieli dobrze, ale dzieło ożyło i ich przerosło. Najczęściej przy okazji zjadło. A przynajmniej przeraziło na tyle, że próbowali je powstrzymać. Singed – czego by nie stworzył – przerazi choćby te swoje spotworniałe kreacje.
Zostało jeszcze 61% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie