Fiddlesticks – prawdopodobnie stalker. Liga złoli - mroczne tajemnice czempionów LoL

Hubert Sosnowski

Fiddlesticks – prawdopodobnie stalker

A skoro przy strachu jesteśmy… Riot czerpie inspiracje, skąd popadnie, byle tylko stworzyć charakterystyczną postać, którą będzie się ciekawie grało (Teemo powstał po przeczytaniu Biblii Szatana LaVeya, jestem tego prawie pewien…). W przypadku Fiddlesticksa nie posunął się bardzo daleko, ale też zaszalał. Poprzednie iteracje czempiona, mimo nawiązywania do klasyki grozy, były raczej pocieszne i generowały co najwyżej „krypne” żarty, natomiast nowe wydanie… Ktoś odrobił pracę domową ze Stephena Kinga i podań ludowych. Oraz z azjatyckiego horroru.

Nowy Fiddlesticks to postać z legend, niewiele o nim wiadomo. A zło nieodgadnione to zło, które przeraża. Jest trochę jak Boogeyman, jak straszydło czyhające pod łóżkiem, jak Pennywise z It. A porusza się jak cholerna dziewczynka z Ringu, więc ci, którym serce siada po seansie z japońskim kinem grozy, raczej powinni sobie wybrać innego czempiona.

Jego opowieść zbudowano jak klasyczny horror o przywołaniu złych mocy, które młodemu, niedoświadczonemu adeptowi magii z Runeterry wymknęły się spod kontroli. No naprawdę, któż by się spodziewał. Od tego czasu istota ta nawiedza jawę i sen żywych, łamiąc nawet najtwardszych. Każdy widzi w nim inny lęk i każdemu Fiddlesticks objawia się pod inną postacią. I to jest powód, dla którego wylądował na naszej liście.

Przez League of Legends przewinęło się milion potworów i istot zdolnych zrobić straszne rzeczy. Jak Mordekaiser czy kanibalistyczna kreatura z Pustki, Cho'Gath. Albo upiór Nocturne. Ale Fiddlesticks... w Fiddlesticksie jest coś pierwotnego, archetypicznego. To takie pradawne zło, które może nie ma rozmachu Saurona, ale uderza w każdego z nas bezpośrednio.

W każdej wymianie zdań, jaką ta postać prowadzi z innymi bohaterami Ligi, słychać, że zna najczulsze punkty oponenta. Że widzi ten strach, karmi się. Zupełnie, jakby Fiddlesticks potrafił zajrzeć do głowy, serca, duszy i historii przeglądarki. To jest rasowy, nadnaturalny stalker, który pastwi się nad ofiarami.

League of Legends

League of Legends

PC

Data wydania: 6 października 2009

Informacje o Grze
7.5

GRYOnline

6.5

Gracze

8.4

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

45

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

Noxus czy Demacia?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2020-05-18
22:16

Suzar Junior

Brakuje mi tutaj jeszcze Siona. Bohater Noxus przez Wielkie B i Rzeźnik który utopił nie jedno pole bitwy w krwi. Zabity. Pochowany z honorami. Wskrzeszony gdy Noxus go potrzebowało. Teraz wyprowadzany z krypty-więzienia tylko w ostateczności bo jest zbyt silny i zbyt szalony i zbyt bestialski jak na standardy Noxus.

Komentarz: Suzar
2020-05-18
22:29

zanonimizowany1314550 Pretorianin

😉

A gdzie Urgot?

Komentarz: zanonimizowany1314550
2020-05-18
23:10

Brimstone Pretorianin

Jeśli już jesteśmy przy alternatywnym uniwersum w którym jest Omega Squad i ten wasz "zły" Teemo... Teemo należał do oddziału omega,jednak wszyscy z niego zginęli oprócz oczywiście Teemo,stąd te jego depresyjne teksty. Dowodem jest to,że na skinach tych postaci z Omega Squadu zawsze jest w oddali Teemo. Podsumowując,w oryginalnej historii LoL Teemo dalej jest miłym,wkurzającym top lanerów futrzakiem,a w alternatywnej mścicicielem wypranym z emocji i nie pasuje on do zestawienia "złodupców".

Komentarz: Brimstone
2020-05-18
23:19

brzozka100 Legionista

Po przeczytaniu tego zorientowałem się, że Hunter - Samael to utwór o Dariusie! ??

Komentarz: brzozka100
2020-05-19
10:49

zanonimizowany1128162 Pretorianin

Panie autor ! Porównywanie jinx do nolalonwskiego jokera dowodzi ze nie rozumiesz albo jinx albo wspomnianego jokera

Tak czy siak, ciekawy artykuł

Komentarz: zanonimizowany1128162

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl