autor: Patryk Fijałkowski
Słabe premiery dobrych gier - 11 debiutów, które poszły źle
Znacie ten stan, gdy czekaliście na grę od miesięcy, a po premierze tytuł reklamowany jako ósmy cud świata okazał się technicznym bałaganem? Na pewno. My także znamy i chcemy dziś przypomnieć gry, których start był katastrofą.
Spis treści
- Słabe premiery dobrych gier - 11 debiutów, które poszły źle
- Street Fighter V
- Battlefield 4
- Batman Arkham Knight
- Driveclub
- No Man’s Sky
- Star Wars Battlefront II
- Halo: The Master Chief Collection
- BioShock: The Collection
- GTA Online
- Cyberpunk 2077
Driveclub
- Rok premiery: 2014
- Kto tak to skopał: Evolution Studios
- Największy problem: duże trudności z zabawą sieciową w grze, która stawia przede wszystkim na tryb multiplayer; do tego brak zapowiadanej edycji dla osób z PS Plus
- Jak to się skończyło? Serwery się ustabilizowały, ale wersja dla subskrybentów PS Plus wyszła dopiero ponad pół roku po premierze edycji standardowej. Ostatecznie Sony najpierw zamknęło studio Evolution, a potem zapowiedziało wyłączenie serwerów gry.
Zła passa Drivecluba zaczęła się już przed premierą. Gra Evolution Studios miała być tytułem startowym PlayStation 4. Ostatecznie zaliczyła jednak niemal roczną obsuwę. Wydawałoby się, że dodatkowe jedenaście miesięcy produkcji sprawi, iż gracze dostaną przynajmniej w pełni dopracowany produkt... Niestety, premiera Drivecluba była małą katastrofą.
Znowu gra opierająca się przede wszystkim na module sieciowym miała ogromne kłopoty z połączeniem się z serwerami, zmuszając graczy do zabawy offline. Jak na ironię w produkcji zatytułowanej Driveclub nie można było łączyć się w kluby. Twórcy zdawali się szczerze zaskoczeni takim obrotem sprawy – przy beta-testach wydawało się, że wszystko działa jak należy. Rzecznik firmy powiedział nawet do graczy: „Jesteśmy tak samo sfrustrowani problemami z wydajnością serwerów jak wy”.
Jakby tego było mało, obok pełnej wersji gry planowano wypuścić jednocześnie okrojoną edycję dla użytkowników PS Plus. Niestety, przez wspomniane kłopoty zaczęto przesuwać także ten debiut. W efekcie wydanie to ukazało się z ponad półrocznym opóźnieniem. Można więc powiedzieć, że w przypadku Drivecluba wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło nie tak. Smutną puentą niech zaś będzie fakt, że te przyzwoite wyścigi były ostatnią grą Evolution, zanim Sony postanowiło zamknąć to studio.