World of Warships: St. Luis
Aktualizacja:
St. Luis
Informacje ogólne

Nazwa | St. Luis |
Typ | Krążownik |
Poziom | III |
Punkty wytrzymałości | 29 500 |
Bateria główna | 14 x 152 mm; zasięg 10,4 km; obrażenia 2100-3000; 7,5 strzałów na minutę. |
Bateria dodatkowa | 18 x 76,2 mm; zasięg 2,5 km. |
Artyleria przeciwlotnicza | 8 x 7,62 mm; zasięg 0,9 km; średnie obrażenia na sekundę 8. |
Mobilność | Maksymalna prędkość 22,4 węzłów; promień skrętu 450 m; czas przestawiania steru 8,4 s. |
Krążownik St. Luis jest bardzo specyficznym i charakterystycznym okrętem amerykańskim. Znajduje się na trzecim poziomie, jednak dysponuje potężną siłą ognia. Praktycznie żaden statek nie stanowi dla niego wyzwania. Dodatkowo, jest to okręt dosyć dobrze opancerzony. Niestety jest jednocześnie powolny i mało zwrotny. Gra nim przypomina więc bardziej kierowanie pancernikiem niż krążownikiem. Umieszczenie go na początku drzewka oraz duża liczba dział sprawia, że jest to idealny okręt treningowy. Dzięki szybkiemu przeładowaniu możemy posyłać co chwilę kolejne pociski a tym samym ćwiczyć celowanie. Korzystając z ognia ciągłego możemy na bieżąco korygować miejsce posyłania pocisków. St. Luis jest obowiązkowym okrętem dla każdego, a liczba bitew nie powinna ograniczać się tylko i wyłącznie do czasu odkrycia wszystkich modułów oraz opracowania kolejnego okrętu.
Rozwój, ulepszenia
W pierwszej kolejności powinieneś opracować lepszy kadłub St. Luis (B). Dzięki niemu zyskasz działka przeciwlotnicze oraz zwiększysz liczbę dział artylerii głównej o 4. W drugiej kolejności opracuj najlepszy układ kontroli ognia, a dopiero na końcu ulepsz działa.
Do okrętu St. Luis możesz zamontować dwa ulepszenia. Pierwszym z nich powinna być Modyfikacja 1 głównej baterii, a drugim Modyfikacja 1 systemu kontroli uszkodzeń. Zyskasz dzięki nim dodatkową odporność na ataki przeciwnika.
Jak grać okrętem St. Luis?
Trzymaj się w średniej odległości od przeciwników, najlepiej na 7-8 kilometrów. Będziesz mógł wykorzystać w ten sposób dużą siłę ognia, którą dysponujesz, a jednocześnie przeciwnik nie będzie mógł cię łatwo trafić.
Działa St. Luis zamontowane są w ten sposób, że aby strzelać z nich wszystkich musisz być ustawiony do przeciwnika bokiem. Jeśli będzie to jeden przeciwnik nie masz się czego obawiać, bez problemu sobie z nim poradzisz. Jeśli natomiast walczysz z dwoma lub więcej okrętami wroga lepszym rozwiązaniem będzie taktyczny odwrót.
Uważaj na samoloty torpedowe przeciwnika. Nie dysponujesz żadną obroną przeciwlotniczą. Na szczęście St. Luis jest dosyć zwrotnym okrętem, więc jeśli tylko dostatecznie wcześnie wykryjesz zagrożenie spokojnie unikniesz ataku.
Jak grać przeciwko St. Luis?
Nie odwracaj się bokiem do okrętu St. Luis. Ilość jego dział spowoduje twoje szybkie zatonięcie. Wykorzystaj fakt, że 90% jego dział znajduje się w burtach i spróbuj podpłynąć do niego od strony rufy lub dziobu. Może to być trudne, ale na pewno przyniesie korzyści.
Staraj się nie korzystać z pocisków przeciwpancernych. St. Luis jest bardzo dobrze opancerzony jak na krążownik. Dużo lepszym rozwiązaniem będzie strzelanie z amunicji odłamkowo-burzącej. Najlepiej celując w nadbudówki oraz tył statku. Możesz w ten sposób spowodować podpalenie lub krytycznie uszkodzić śrubę napędową.
St. Luis pozbawiony jest obrony przeciwlotniczej. Okręt ten jest idealnym celem dla wszystkich lotniskowców.
Komentarze czytelników
michael151 Legionista
Poradnik jest ogólnie dobrze zrobiony, ale niestety nie do tej wersji gry. Jest już mocno przestarzały. Przykładowo:
- Torpedy o zasięgu 10km są już na poziomie 5 (Minekaze), choć według mnie, standardowe 7 km torpedy są lepsze (znacznie szybsze). Również Tier 6 posiada 10km torpedy
- Bogue nie jest pierwszym lotniskowcem jakiego dostajemy, już na 4 poziomie jest Langley (jak dobrze pamiętam nazwę)
- co do mechaniki gry, a konkretnie strzelania: na duże odległości (w miarę blisko maksymalnego zasięgu dział) warto strzelać z pocisków przeciwpancernych. Pociski wtedy spadają z góry i z łatwością przebijają pokład. Szczególnie dobrym przykładem jest Furutaka, japoński krążownik 5 poziomu. Bez tej taktyki, gra nim może być bardzo uciążliwa
- South Carolina nie jest tragicznym pancernikiem. Gra nim może nie jest najłatwiejsza, ale po opanowaniu kilku zasad typu: nie płyń po linii prostej blisko wysp czy zasłon dymnych oraz odpowiedniego doboru amunicji do sytuacji gra tym statkiem daje dużo przyjemności
Po takim sporej krytyce dodam, że ogólnie informację w tym poradniku są w porządku. Szczególnie zgadzam się z określeniem, że amerykańskie niszczyciele są lepsze, ale nie dla początkujących. Co prawda do 5. poziomu sporą przewagę mają japońskie, ale potem czekanie nawet 2 minuty na przeładowanie torped, którymi i tak się nie "strzela" na 15 czy 20 km, bo one na 80% i tak spudłują, jest nudne. Amerykańskimi można przynajmniej postrzelać, ale i tak trzeba być bardzo ostrożnym.
Ps. Czekam na solidną aktualizację i korektę tego poradnika. Dziękuję :)
el.kocyk Legend
nie zapominajmy tez o dosc sporym bledzie jakim jest ponizsze:
Poradnik do gry World of Tanks zawiera:
:)
michael151 Legionista
Teraz widać, że poradniki tutaj pisze się metodą "kopiuj-wklej" :)
Do mojego wcześniejszego komentarza dodam też, że po przeczytaniu całości odnoszę wrażenie, że gdy redakcja Gry-Online dostała dostęp do alfy, albo zamkniętej bety na siłę przydzielili do gry kogoś, kto jest tym średnio zainteresowany, ale skoro płacą to trzeba poradnik machnąć... :)
kwiść Generał
@michael151
Dzięki za tak szczegółowy komentarz. Na pewno weźmiemy go pod uwagę przy poprawkach :)
Autor nie był zmuszany do pisania poradnika. Sam się zgłosił i możesz mi wierzyć, że nie robił go na siłę ;) WoW jest bardzo świeżym tytułem i jego dobre rozpracowanie na pewno zajmie nam trochę czasu. Zaczęliśmy prace nad poradnikiem od bardzo wczesnej wersji gry, stąd pewnie różnice w niektórych statystykach. Postaramy się wyłapać tego typu błędy i je poprawić jak najszybciej.
@el.kocyk
Dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawione ;) Taki głupi błąd wynika z prostego faktu, że pierwsze strony naszych poradników staramy się robić według określonego szablonu i niestety podmieniając w nim najważniejsze informacje czasami zapomina się o pewnych "drobnostkach" ;) Nie. Całych poradników nie piszemy metodą "kopiuj-wklej" ^^
Knudarr Legionista
@michael151
Dzięki za uwagi, część ewidentnych błędów zostało już przeze mnie poprawionych i wysłanych do aktualizacji (zasięg torped Minekaze oraz błąd przy lotniskowcu Bogue). World of Warships jest grą dosyć nową, niestety nie wiemy jeszcze jak działają niektóre mechaniki, np. system obrażeń i penetracji. Musieliśmy bazować więc na dużej ogólności. Poradnik ma na celu przede wszystkim zapoznanie nowych graczy z produkcją, a tym średniozaawansowanym dać uniwersalne porady na temat zachowania na polub bitwy różnymi okrętami. W przyszłości poradnik z pewnością zostanie zaktualizowany o bardziej zaawansowane mechaniki rządzące grą.
- Co do strzelania z pocisków przeciwpancernych na maksymalnych dystansach. Owszem, pocisk trafiający w przeciwnika prawdopodobnie przebije wtedy pancerz i zada większe obrażenia niż odłamkowo-burzący. Niestety na tam dużo odległości nie możemy w ogóle celować. Sprawia to, że część pocisków w ogóle nie trafi, część odbije się od boku okrętu, a część trafi w wystające elementy, nadbudówki, kominy, działa i również nie zada obrażeń. Dużo lepszy efekt daje pocisk HE, chociaż należy się wtedy nastawić, że bazujemy nie na zadawaniu obrażeń, a na podpaleniu przeciwnika. Oczywiście, tak jak wspomniałem wcześniej, musimy bazować na pewnych ogólnikach. W przypadku poszczególnych okrętów są różnice w zasięgu strzelania a także kącie pod jakim leci pocisk. Bardziej zaawansowani gracze sami poprzez próby dojdą co na danym okręcie najbardziej się opłaca.
- Przechodząc do pancernika South Carolina, muszę utrzymać, że jest to tragiczny okręt. Może nie sam w sobie, ale w porównaniu do każdego innego. Mała mobilność, zwrotność, niewielki zasięg dział i najważniejsze, ich liczba. Oczywiście, z pewnością znajdą się osoby, którym gra nim będzie sprawiała przyjemność, ale z obiektywnego punktu widzenia to jest po prostu słaby okręt.
- Do poradnika nie byłem zmuszany, sam się zaoferowałem do jego napisania ;)
Dr_Wycior Pretorianin
napiszcie więcej o działaniu artylerii dodatkowej. W części o pancernikach nazywacie je raz krążownikani
kwiść Generał
@Dr_Wycior
Pancerniki już poprawione. Dzięki :)
Co do artylerii, to będziemy o tym pamiętać podczas przygotowywania pierwszej aktualizacji.
joyyyyy Junior
Poradnik Kapitanowie do wywalenia już jest, po 2 nigdy nie wybiera sie perka Ostatni Bastion a bardziej zainteresować się PLOT dla krażowników i pancernikow u amerykanskich , niby niewiele a potrafi uratowac
JanuszTankMaster Chorąży
Już minął ponad rok od ostatniej aktualizacji poradnika, od czasów początku OBT. Wiele informacji jest już nieaktualnych lub mylących. Przydałoby się aby ktoś kto solidnie ogrywał i gra nadal (np. od Alpha/BW/CBT do teraz), bo taki gracz wie co się zmieniło, ogółem się zna na grze i okrętach. Więc jak coś to wiecie do kogo się zgłosić ;)
oli_2004 Junior
Witam
Jak przejść do kolejnych poziomów jeśli przeszło się już wszystkie możliwe w darmowo pobranej wersji - poziom 14? Będę wdzięczna za wskazówki
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
