World of Warships: Finanse i ekonomia
Aktualizacja:
Finanse i ekonomia
Tak jak w przypadku większości gier free-to-play, w pewnym momencie zabawy zacznie nam brakować funduszy na kolejne ulepszenia, pojazdy oraz wyposażenie. Pieniądze warto więc zacząć oszczędzać już na samym początku gry i unikać ich niepotrzebnego marnowania. Najprostszym sposobem jest oczywiście wykupienie konta premium, które znacząco zwiększa ilość zarabianych przez nas kredytów. Drugą opcją jest zakup jednego z okrętów premium, który również ma premię do zarabiania, a dodatkowo bardzo niewielkie koszty naprawy. Nie każdy jednak chce wydawać realne pieniądze. Właśnie dla tych osób przygotowaliśmy zestaw kilku rad i wskazówek jak skutecznie obronić się przed brakiem środków finansowych.
- Nie sprzedawaj okrętów przed opracowaniem kolejnego modelu. W momencie ewentualnego powrotu do danej linii będziesz musiał kupić ten sam okręt dwa razy.
- W początkowym etapie gry nie wykupuj materiałów eksploatacyjnych w wersji premium. Kosztują one mniej więcej o 20,000 kredytów więcej niż standardowe.
- Na pierwszych okrętach nie montuj dodatkowego wyposażenia, które kosztuje nawet kilkaset tysięcy kredytów. Zdecydowanie bardziej będzie się to opłacać zrobić na okrętach poziomu V+. Oczywiście sytuacja ta nie dotyczy okrętu, który bardzo ci się spodobał i zamierzasz go sobie zostawić na stałe.
- Rozgrywaj większość bitew na okrętach do poziomu V-VI. Na wyższych tierach znacząco wzrastają koszty naprawy oraz obsługi, przez co nawet średnią bitwę możemy zakończyć na stratach.
- Najlepiej zarabiającymi okrętami na niskich poziomach są: St. Luis, Tenryu, Kuma, Omaha, Furutaka. Ogólnie chcąc zarabiać najlepiej jest wybrać krążowniki. Pamiętaj jednak, że wynik i tak będzie zależeć w największym stopniu od twoich umiejętności.
Komentarze czytelników
michael151 Legionista
Poradnik jest ogólnie dobrze zrobiony, ale niestety nie do tej wersji gry. Jest już mocno przestarzały. Przykładowo:
- Torpedy o zasięgu 10km są już na poziomie 5 (Minekaze), choć według mnie, standardowe 7 km torpedy są lepsze (znacznie szybsze). Również Tier 6 posiada 10km torpedy
- Bogue nie jest pierwszym lotniskowcem jakiego dostajemy, już na 4 poziomie jest Langley (jak dobrze pamiętam nazwę)
- co do mechaniki gry, a konkretnie strzelania: na duże odległości (w miarę blisko maksymalnego zasięgu dział) warto strzelać z pocisków przeciwpancernych. Pociski wtedy spadają z góry i z łatwością przebijają pokład. Szczególnie dobrym przykładem jest Furutaka, japoński krążownik 5 poziomu. Bez tej taktyki, gra nim może być bardzo uciążliwa
- South Carolina nie jest tragicznym pancernikiem. Gra nim może nie jest najłatwiejsza, ale po opanowaniu kilku zasad typu: nie płyń po linii prostej blisko wysp czy zasłon dymnych oraz odpowiedniego doboru amunicji do sytuacji gra tym statkiem daje dużo przyjemności
Po takim sporej krytyce dodam, że ogólnie informację w tym poradniku są w porządku. Szczególnie zgadzam się z określeniem, że amerykańskie niszczyciele są lepsze, ale nie dla początkujących. Co prawda do 5. poziomu sporą przewagę mają japońskie, ale potem czekanie nawet 2 minuty na przeładowanie torped, którymi i tak się nie "strzela" na 15 czy 20 km, bo one na 80% i tak spudłują, jest nudne. Amerykańskimi można przynajmniej postrzelać, ale i tak trzeba być bardzo ostrożnym.
Ps. Czekam na solidną aktualizację i korektę tego poradnika. Dziękuję :)
el.kocyk Legend
nie zapominajmy tez o dosc sporym bledzie jakim jest ponizsze:
Poradnik do gry World of Tanks zawiera:
:)
michael151 Legionista
Teraz widać, że poradniki tutaj pisze się metodą "kopiuj-wklej" :)
Do mojego wcześniejszego komentarza dodam też, że po przeczytaniu całości odnoszę wrażenie, że gdy redakcja Gry-Online dostała dostęp do alfy, albo zamkniętej bety na siłę przydzielili do gry kogoś, kto jest tym średnio zainteresowany, ale skoro płacą to trzeba poradnik machnąć... :)
kwiść Generał
@michael151
Dzięki za tak szczegółowy komentarz. Na pewno weźmiemy go pod uwagę przy poprawkach :)
Autor nie był zmuszany do pisania poradnika. Sam się zgłosił i możesz mi wierzyć, że nie robił go na siłę ;) WoW jest bardzo świeżym tytułem i jego dobre rozpracowanie na pewno zajmie nam trochę czasu. Zaczęliśmy prace nad poradnikiem od bardzo wczesnej wersji gry, stąd pewnie różnice w niektórych statystykach. Postaramy się wyłapać tego typu błędy i je poprawić jak najszybciej.
@el.kocyk
Dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawione ;) Taki głupi błąd wynika z prostego faktu, że pierwsze strony naszych poradników staramy się robić według określonego szablonu i niestety podmieniając w nim najważniejsze informacje czasami zapomina się o pewnych "drobnostkach" ;) Nie. Całych poradników nie piszemy metodą "kopiuj-wklej" ^^
Knudarr Legionista
@michael151
Dzięki za uwagi, część ewidentnych błędów zostało już przeze mnie poprawionych i wysłanych do aktualizacji (zasięg torped Minekaze oraz błąd przy lotniskowcu Bogue). World of Warships jest grą dosyć nową, niestety nie wiemy jeszcze jak działają niektóre mechaniki, np. system obrażeń i penetracji. Musieliśmy bazować więc na dużej ogólności. Poradnik ma na celu przede wszystkim zapoznanie nowych graczy z produkcją, a tym średniozaawansowanym dać uniwersalne porady na temat zachowania na polub bitwy różnymi okrętami. W przyszłości poradnik z pewnością zostanie zaktualizowany o bardziej zaawansowane mechaniki rządzące grą.
- Co do strzelania z pocisków przeciwpancernych na maksymalnych dystansach. Owszem, pocisk trafiający w przeciwnika prawdopodobnie przebije wtedy pancerz i zada większe obrażenia niż odłamkowo-burzący. Niestety na tam dużo odległości nie możemy w ogóle celować. Sprawia to, że część pocisków w ogóle nie trafi, część odbije się od boku okrętu, a część trafi w wystające elementy, nadbudówki, kominy, działa i również nie zada obrażeń. Dużo lepszy efekt daje pocisk HE, chociaż należy się wtedy nastawić, że bazujemy nie na zadawaniu obrażeń, a na podpaleniu przeciwnika. Oczywiście, tak jak wspomniałem wcześniej, musimy bazować na pewnych ogólnikach. W przypadku poszczególnych okrętów są różnice w zasięgu strzelania a także kącie pod jakim leci pocisk. Bardziej zaawansowani gracze sami poprzez próby dojdą co na danym okręcie najbardziej się opłaca.
- Przechodząc do pancernika South Carolina, muszę utrzymać, że jest to tragiczny okręt. Może nie sam w sobie, ale w porównaniu do każdego innego. Mała mobilność, zwrotność, niewielki zasięg dział i najważniejsze, ich liczba. Oczywiście, z pewnością znajdą się osoby, którym gra nim będzie sprawiała przyjemność, ale z obiektywnego punktu widzenia to jest po prostu słaby okręt.
- Do poradnika nie byłem zmuszany, sam się zaoferowałem do jego napisania ;)
Dr_Wycior Pretorianin
napiszcie więcej o działaniu artylerii dodatkowej. W części o pancernikach nazywacie je raz krążownikani
kwiść Generał
@Dr_Wycior
Pancerniki już poprawione. Dzięki :)
Co do artylerii, to będziemy o tym pamiętać podczas przygotowywania pierwszej aktualizacji.
joyyyyy Junior
Poradnik Kapitanowie do wywalenia już jest, po 2 nigdy nie wybiera sie perka Ostatni Bastion a bardziej zainteresować się PLOT dla krażowników i pancernikow u amerykanskich , niby niewiele a potrafi uratowac
JanuszTankMaster Chorąży
Już minął ponad rok od ostatniej aktualizacji poradnika, od czasów początku OBT. Wiele informacji jest już nieaktualnych lub mylących. Przydałoby się aby ktoś kto solidnie ogrywał i gra nadal (np. od Alpha/BW/CBT do teraz), bo taki gracz wie co się zmieniło, ogółem się zna na grze i okrętach. Więc jak coś to wiecie do kogo się zgłosić ;)
oli_2004 Junior
Witam
Jak przejść do kolejnych poziomów jeśli przeszło się już wszystkie możliwe w darmowo pobranej wersji - poziom 14? Będę wdzięczna za wskazówki
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
