World of Warships: Pływanie
Aktualizacja:
Pływanie
Jedną z najważniejszych rzeczy wymagających omówienia jest sam proces pływania oraz sterowania okrętem. Wydaje się to być najprostsza część gry, jednak rzeczywistość jest odmienna. Opanowanie pływania na poziomie mistrzowskim jest najtrudniejszą rzeczą w grze. Pod uwagę musimy wziąć dziesiątki różnych czynników, od szybkości oraz zwrotności naszego okrętu, przez jego pancerz, na ukształtowaniu mapy kończąc.
Pierwszą rzeczą na jaką musimy zwrócić uwagę jest szybkość oraz zwrotność naszego okrętu. Płynąc powolnym i mało zwrotnym pancernikiem musimy bardzo uważnie zaplanować całą naszą trasę. Nie będziemy mieli możliwości ewentualnej korekty kursu w połowie bitwy. Zdecyduj się na płynięcie w jedną stronę mapy, najlepiej w tą gdzie jest więcej wolnej przestrzeni i nie ma wysp zza których mogą cię zaatakować niszczyciele. Całkowicie odwrotnie powinniśmy zachowywać się niszczycielami. Wybieraj takie miejsca gdzie jest dużo małych wysepek za którymi możesz się schować po wystrzeleniu torped. Najlepszą sytuację masz kierując krążownikiem, który jest wystarczająco szybki i zwrotny, aby zmienić trasę w kluczowym momencie bitwy. Podobnie jednak jak pancernikiem unikaj ataku pomiędzy wyspami. Kierując lotniskowcem musisz pamiętać o minimalnej zwrotności swojego okrętu. Kieruj się w najbardziej oddalone od przeciwników miejsce na mapie. Wybierz jeden z rogów, najlepiej ten w którym znajduje się jakaś wyspa zza którą będziesz mógł się schować.

Podczas pływania na dużych dystansach warto czasami korzystać z opcji autopilota. Jest ona szczególnie pomocna w przypadku pancerników, a u lotniskowców praktycznie obowiązkowa. Wciskając klawisz "M" przeniesieni zostaniemy na mapę, na której możemy zaznaczyć miejsce, do którego chcemy popłynąć. Jeśli chcemy przeprowadzić bardziej zaawansowany manewr możemy ustawić kilka punktów kontrolnym poprzez przytrzymanie klawisza "shift". Pamiętaj jednak o tym, aby tworzone linie miały jak najmniejsze kąty. Unikniesz dzięki temu konieczności zatrzymywania swojego okrętu przed każdym zakrętem i nie wytracisz prędkości. Prowadząc krążownik oraz niszczyciel raczej nie powinieneś korzystać z tej opcji, gdyż trudniej będzie ci celować oraz unikać ataków wroga.
Warto zatrzymać się także chwilkę nad prędkością naszego okrętu. Nie zawsze ustawienie turbin na maksymalnych obrotach będzie najlepszym rozwiązaniem. Lotniskowiec na przykład większość czasu powinien stać bezpiecznie ukryty za wyspą i ruszać się tylko po to, aby zmienić pozycję lub uciec przed wrogiem. Maksymalna prędkość przyda się zawsze aby dotrzeć do interesującej nas pozycji strzeleckiej, ale już podczas samego strzelania można zmniejszyć prędkość na 1/2 lub 3/4. Zyskamy dzięki temu więcej czasu na wycelowanie i oddanie większej ilości salw. Jest to ważne przede wszystkim w przypadku pancerników walczących ze słabiej opancerzonymi okrętami. Czasami nawet bardziej opłaca się zatrzymać niż nie móc oddać kilku salw przez zasłaniającą wroga wyspę. Jedynym typem statków, który praktycznie cały czas powinien mieć ustawioną maksymalną prędkość są niszczyciele. W tym jednak wypadku sami będziemy ją wytracać poprzez gwałtowne manewry. Jest ona jednocześnie naszą jedyną obroną przed atakami przeciwników.

Przejdźmy jeszcze na chwilkę do samego pływania podczas wymiany ognia. Jest to niezwykle ważny element gry, który podczas ferworu bitwy często jest pomijany. Przede wszystkim powinniśmy unikać pocisków przeciwnika. Możemy to jednak zrobić na kilka sposobów, w zależności od typu okrętu jakim sterujemy. Prowadząc pancernik nie mamy szans na szybkie manewry, powinniśmy więc starać się wykonać tylko jedną rzecz - ustawić się pod jak największym kątem do przeciwnika. Musi to być jednak taki kąt aby móc jednocześnie strzelać ze wszystkich dział. Absolutnie nie możemy być ustawieni centralnie bokiem do przeciwnika. Skutkować to będzie ogromnymi obrażeniami, które będziemy otrzymywać.
Nieco inną taktykę powinniśmy zastosować kierując niszczycielem. Musisz maksymalnie wykorzystać zwrotność swojego okrętu. Podpływając do przeciwnika ustaw się do niego centralnie przodem, tak aby sylwetka twojego statku była jak najmniejsza i trudno było w ciebie trafić. Gdy będziesz już odpowiednio blisko szybko odwróć się do przeciwnika jednym bokiem, wystrzel z dział oraz torpedy, a następnie ustaw się do niego tyłem. Najlepiej jakbyś mógł na czas przeładowania torped schować się za jakąś przeszkodą. Jeśli nie jest to możliwe staraj się obserwować przeciwnika i po wypuszczonej przez niego salwie z dział natychmiast maksymalnie skręcić w jedną stronę.
Komentarze czytelników
Witam
Jak przejść do kolejnych poziomów jeśli przeszło się już wszystkie możliwe w darmowo pobranej wersji - poziom 14? Będę wdzięczna za wskazówki
Już minął ponad rok od ostatniej aktualizacji poradnika, od czasów początku OBT. Wiele informacji jest już nieaktualnych lub mylących. Przydałoby się aby ktoś kto solidnie ogrywał i gra nadal (np. od Alpha/BW/CBT do teraz), bo taki gracz wie co się zmieniło, ogółem się zna na grze i okrętach. Więc jak coś to wiecie do kogo się zgłosić ;)
Poradnik Kapitanowie do wywalenia już jest, po 2 nigdy nie wybiera sie perka Ostatni Bastion a bardziej zainteresować się PLOT dla krażowników i pancernikow u amerykanskich , niby niewiele a potrafi uratowac
@Dr_Wycior
Pancerniki już poprawione. Dzięki :)
Co do artylerii, to będziemy o tym pamiętać podczas przygotowywania pierwszej aktualizacji.
napiszcie więcej o działaniu artylerii dodatkowej. W części o pancernikach nazywacie je raz krążownikani
@michael151
Dzięki za uwagi, część ewidentnych błędów zostało już przeze mnie poprawionych i wysłanych do aktualizacji (zasięg torped Minekaze oraz błąd przy lotniskowcu Bogue). World of Warships jest grą dosyć nową, niestety nie wiemy jeszcze jak działają niektóre mechaniki, np. system obrażeń i penetracji. Musieliśmy bazować więc na dużej ogólności. Poradnik ma na celu przede wszystkim zapoznanie nowych graczy z produkcją, a tym średniozaawansowanym dać uniwersalne porady na temat zachowania na polub bitwy różnymi okrętami. W przyszłości poradnik z pewnością zostanie zaktualizowany o bardziej zaawansowane mechaniki rządzące grą.
- Co do strzelania z pocisków przeciwpancernych na maksymalnych dystansach. Owszem, pocisk trafiający w przeciwnika prawdopodobnie przebije wtedy pancerz i zada większe obrażenia niż odłamkowo-burzący. Niestety na tam dużo odległości nie możemy w ogóle celować. Sprawia to, że część pocisków w ogóle nie trafi, część odbije się od boku okrętu, a część trafi w wystające elementy, nadbudówki, kominy, działa i również nie zada obrażeń. Dużo lepszy efekt daje pocisk HE, chociaż należy się wtedy nastawić, że bazujemy nie na zadawaniu obrażeń, a na podpaleniu przeciwnika. Oczywiście, tak jak wspomniałem wcześniej, musimy bazować na pewnych ogólnikach. W przypadku poszczególnych okrętów są różnice w zasięgu strzelania a także kącie pod jakim leci pocisk. Bardziej zaawansowani gracze sami poprzez próby dojdą co na danym okręcie najbardziej się opłaca.
- Przechodząc do pancernika South Carolina, muszę utrzymać, że jest to tragiczny okręt. Może nie sam w sobie, ale w porównaniu do każdego innego. Mała mobilność, zwrotność, niewielki zasięg dział i najważniejsze, ich liczba. Oczywiście, z pewnością znajdą się osoby, którym gra nim będzie sprawiała przyjemność, ale z obiektywnego punktu widzenia to jest po prostu słaby okręt.
- Do poradnika nie byłem zmuszany, sam się zaoferowałem do jego napisania ;)
@michael151
Dzięki za tak szczegółowy komentarz. Na pewno weźmiemy go pod uwagę przy poprawkach :)
Autor nie był zmuszany do pisania poradnika. Sam się zgłosił i możesz mi wierzyć, że nie robił go na siłę ;) WoW jest bardzo świeżym tytułem i jego dobre rozpracowanie na pewno zajmie nam trochę czasu. Zaczęliśmy prace nad poradnikiem od bardzo wczesnej wersji gry, stąd pewnie różnice w niektórych statystykach. Postaramy się wyłapać tego typu błędy i je poprawić jak najszybciej.
@el.kocyk
Dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawione ;) Taki głupi błąd wynika z prostego faktu, że pierwsze strony naszych poradników staramy się robić według określonego szablonu i niestety podmieniając w nim najważniejsze informacje czasami zapomina się o pewnych "drobnostkach" ;) Nie. Całych poradników nie piszemy metodą "kopiuj-wklej" ^^
Teraz widać, że poradniki tutaj pisze się metodą "kopiuj-wklej" :)
Do mojego wcześniejszego komentarza dodam też, że po przeczytaniu całości odnoszę wrażenie, że gdy redakcja Gry-Online dostała dostęp do alfy, albo zamkniętej bety na siłę przydzielili do gry kogoś, kto jest tym średnio zainteresowany, ale skoro płacą to trzeba poradnik machnąć... :)
nie zapominajmy tez o dosc sporym bledzie jakim jest ponizsze:
Poradnik do gry World of Tanks zawiera:
:)
Poradnik jest ogólnie dobrze zrobiony, ale niestety nie do tej wersji gry. Jest już mocno przestarzały. Przykładowo:
- Torpedy o zasięgu 10km są już na poziomie 5 (Minekaze), choć według mnie, standardowe 7 km torpedy są lepsze (znacznie szybsze). Również Tier 6 posiada 10km torpedy
- Bogue nie jest pierwszym lotniskowcem jakiego dostajemy, już na 4 poziomie jest Langley (jak dobrze pamiętam nazwę)
- co do mechaniki gry, a konkretnie strzelania: na duże odległości (w miarę blisko maksymalnego zasięgu dział) warto strzelać z pocisków przeciwpancernych. Pociski wtedy spadają z góry i z łatwością przebijają pokład. Szczególnie dobrym przykładem jest Furutaka, japoński krążownik 5 poziomu. Bez tej taktyki, gra nim może być bardzo uciążliwa
- South Carolina nie jest tragicznym pancernikiem. Gra nim może nie jest najłatwiejsza, ale po opanowaniu kilku zasad typu: nie płyń po linii prostej blisko wysp czy zasłon dymnych oraz odpowiedniego doboru amunicji do sytuacji gra tym statkiem daje dużo przyjemności
Po takim sporej krytyce dodam, że ogólnie informację w tym poradniku są w porządku. Szczególnie zgadzam się z określeniem, że amerykańskie niszczyciele są lepsze, ale nie dla początkujących. Co prawda do 5. poziomu sporą przewagę mają japońskie, ale potem czekanie nawet 2 minuty na przeładowanie torped, którymi i tak się nie "strzela" na 15 czy 20 km, bo one na 80% i tak spudłują, jest nudne. Amerykańskimi można przynajmniej postrzelać, ale i tak trzeba być bardzo ostrożnym.
Ps. Czekam na solidną aktualizację i korektę tego poradnika. Dziękuję :)
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
