World of Warships: Niszczyciele
Aktualizacja:
Niszczyciele
Niszczyciele są najlżejszymi, najmniejszymi oraz najszybszymi okrętami jakimi będziemy kierować. Mają bardzo dobry stosunek mocy do masy, przez co szybko osiągają maksymalną prędkość wynoszącą mniej więcej 35 węzłów. Charakteryzują się również bardzo dobrą zwrotnością. Idealnie sprawdzają się więc jako zwiadowcy oraz wsparcie dla większych jednostek. Głównym uzbrojeniem tego typu okrętów są wyrzutnie torpedowe. Mogą dzięki nim zadać ogromne obrażenia, zatapiając jedną salwą nawet potężny pancernik czy lotniskowiec. Niestety posiadają również sporo wad. Najbardziej dotkliwą jest bardzo mała liczba punktów wytrzymałości oraz brak pancerza. Sprawia to, że do zatopienia naszego statku wystarczy jedna lub dwie salwy z krążownika lub pancernika. Dodatkowo okręty te pozbawione są całkowicie artylerii dodatkowej, a artyleria główna jest mocno ograniczona. Rzadko zdarza się abyśmy dysponowali więcej niż 4-5 działami.

Jako jedyny rodzaj okrętów niszczyciele mogą używać poza standardową Grupą Naprawczo-Ratunkową, także dwóch specjalnych materiałów eksploatacyjnych - Wytwornicy Dymu oraz Doładowania silnika. Pierwszy z nich pozwala nam ukryć się, dzięki czemu jesteśmy mniej widoczni dla okrętów przeciwnika. Drugi czasowo zwiększa naszą maksymalną szybkość oraz przyśpieszenie.
W przypadku niszczycieli najbardziej widać różnicę pomiędzy okrętami amerykańskimi oraz japońskimi, zwłaszcza w przypadku kilku pierwszych poziomów. Amerykanie dysponują dużo gorszymi torpedami, ich zasięg wynosi maksymalnie 5-6 kilometrów. Jedynie ostatni z amerykańskich niszczycieli - Gearing może pochwalić się zasięgiem ponad 16 kilometrów. Japończycy posiadają natomiast torpedy o dużo większym zasięgu. Już na V poziomie, przy okręcie Minekaze ich zasięg to 10 kilometrów, a najlepszy niszczyciel Shimakaze dysponuje aż 20 km zasięgu. Całkowicie odwrotnie sytuacja przedstawia się jeśli mówimy o artylerii w jaką wyposażone są okręty. Amerykanie mają ją zdecydowanie lepszą, nie tylko jeśli chodzi o ilość, ale także o kaliber oraz zasięg ognia. Podsumowując, linia, którą powinniśmy wybrać dla niszczycieli zależy od tego jak chcemy grać. Japończykami będziemy musieli skupić się na torpedowaniu przeciwnika, podczas gdy amerykańskimi niszczycielami bazować będziemy na szybkich atakach za pomocą naszej artylerii, nadal jednak znacznie wspomagając się wyrzutniami torped. Dla całkowicie początkujących graczy takie rozwiązanie będzie chyba lepsze, więc niszczyciele amerykańskie będą lepszym wyborem na start.
Jak grać?
- Wykorzystaj przyśpieszenie oraz prędkość aby zrobić mały zwiad i odkryć położenie okrętów przeciwnika. Nie tylko pomożesz w ten sposób drużynie, ale będziesz mógł wystrzelić torpedy.
- Nawet gdy nie widzisz przeciwnika możesz wypuścić torpedy "na ślepo". Celuj jednak wtedy w przesmyk między wyspami, najlepiej w okolicach okręgu zajmowania bazy. Zawsze używaj wtedy szerokiego trybu strzału.
- Po wystrzeleniu wszystkich torped oddal się od strefy walki, najlepiej płynąć zygzakiem. Jeśli jesteś pod silnym ostrzałem powinieneś użyć wytwornicy dymu oraz doładowania silnika.
- W 90% przypadków używaj amunicji odłamkowo-burzącej. Twoje działa mają bardzo mały kaliber co sprawia, że pociski przeciwpancerne nie przebiją większości krążowników oraz pancerników wroga.
- Uważnie obserwuj mapę i reaguj na zmianę sytuacji. Płyń tam gdzie drużynie najbardziej przyda się twoja pomoc. Uważaj także aby nie być samotnie na jednej flance, szybko zostaniesz rozstrzelany przez przeciwników.
Komentarze czytelników
michael151 Legionista
Poradnik jest ogólnie dobrze zrobiony, ale niestety nie do tej wersji gry. Jest już mocno przestarzały. Przykładowo:
- Torpedy o zasięgu 10km są już na poziomie 5 (Minekaze), choć według mnie, standardowe 7 km torpedy są lepsze (znacznie szybsze). Również Tier 6 posiada 10km torpedy
- Bogue nie jest pierwszym lotniskowcem jakiego dostajemy, już na 4 poziomie jest Langley (jak dobrze pamiętam nazwę)
- co do mechaniki gry, a konkretnie strzelania: na duże odległości (w miarę blisko maksymalnego zasięgu dział) warto strzelać z pocisków przeciwpancernych. Pociski wtedy spadają z góry i z łatwością przebijają pokład. Szczególnie dobrym przykładem jest Furutaka, japoński krążownik 5 poziomu. Bez tej taktyki, gra nim może być bardzo uciążliwa
- South Carolina nie jest tragicznym pancernikiem. Gra nim może nie jest najłatwiejsza, ale po opanowaniu kilku zasad typu: nie płyń po linii prostej blisko wysp czy zasłon dymnych oraz odpowiedniego doboru amunicji do sytuacji gra tym statkiem daje dużo przyjemności
Po takim sporej krytyce dodam, że ogólnie informację w tym poradniku są w porządku. Szczególnie zgadzam się z określeniem, że amerykańskie niszczyciele są lepsze, ale nie dla początkujących. Co prawda do 5. poziomu sporą przewagę mają japońskie, ale potem czekanie nawet 2 minuty na przeładowanie torped, którymi i tak się nie "strzela" na 15 czy 20 km, bo one na 80% i tak spudłują, jest nudne. Amerykańskimi można przynajmniej postrzelać, ale i tak trzeba być bardzo ostrożnym.
Ps. Czekam na solidną aktualizację i korektę tego poradnika. Dziękuję :)
el.kocyk Legend
nie zapominajmy tez o dosc sporym bledzie jakim jest ponizsze:
Poradnik do gry World of Tanks zawiera:
:)
michael151 Legionista
Teraz widać, że poradniki tutaj pisze się metodą "kopiuj-wklej" :)
Do mojego wcześniejszego komentarza dodam też, że po przeczytaniu całości odnoszę wrażenie, że gdy redakcja Gry-Online dostała dostęp do alfy, albo zamkniętej bety na siłę przydzielili do gry kogoś, kto jest tym średnio zainteresowany, ale skoro płacą to trzeba poradnik machnąć... :)
kwiść Generał
@michael151
Dzięki za tak szczegółowy komentarz. Na pewno weźmiemy go pod uwagę przy poprawkach :)
Autor nie był zmuszany do pisania poradnika. Sam się zgłosił i możesz mi wierzyć, że nie robił go na siłę ;) WoW jest bardzo świeżym tytułem i jego dobre rozpracowanie na pewno zajmie nam trochę czasu. Zaczęliśmy prace nad poradnikiem od bardzo wczesnej wersji gry, stąd pewnie różnice w niektórych statystykach. Postaramy się wyłapać tego typu błędy i je poprawić jak najszybciej.
@el.kocyk
Dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawione ;) Taki głupi błąd wynika z prostego faktu, że pierwsze strony naszych poradników staramy się robić według określonego szablonu i niestety podmieniając w nim najważniejsze informacje czasami zapomina się o pewnych "drobnostkach" ;) Nie. Całych poradników nie piszemy metodą "kopiuj-wklej" ^^
Knudarr Legionista
@michael151
Dzięki za uwagi, część ewidentnych błędów zostało już przeze mnie poprawionych i wysłanych do aktualizacji (zasięg torped Minekaze oraz błąd przy lotniskowcu Bogue). World of Warships jest grą dosyć nową, niestety nie wiemy jeszcze jak działają niektóre mechaniki, np. system obrażeń i penetracji. Musieliśmy bazować więc na dużej ogólności. Poradnik ma na celu przede wszystkim zapoznanie nowych graczy z produkcją, a tym średniozaawansowanym dać uniwersalne porady na temat zachowania na polub bitwy różnymi okrętami. W przyszłości poradnik z pewnością zostanie zaktualizowany o bardziej zaawansowane mechaniki rządzące grą.
- Co do strzelania z pocisków przeciwpancernych na maksymalnych dystansach. Owszem, pocisk trafiający w przeciwnika prawdopodobnie przebije wtedy pancerz i zada większe obrażenia niż odłamkowo-burzący. Niestety na tam dużo odległości nie możemy w ogóle celować. Sprawia to, że część pocisków w ogóle nie trafi, część odbije się od boku okrętu, a część trafi w wystające elementy, nadbudówki, kominy, działa i również nie zada obrażeń. Dużo lepszy efekt daje pocisk HE, chociaż należy się wtedy nastawić, że bazujemy nie na zadawaniu obrażeń, a na podpaleniu przeciwnika. Oczywiście, tak jak wspomniałem wcześniej, musimy bazować na pewnych ogólnikach. W przypadku poszczególnych okrętów są różnice w zasięgu strzelania a także kącie pod jakim leci pocisk. Bardziej zaawansowani gracze sami poprzez próby dojdą co na danym okręcie najbardziej się opłaca.
- Przechodząc do pancernika South Carolina, muszę utrzymać, że jest to tragiczny okręt. Może nie sam w sobie, ale w porównaniu do każdego innego. Mała mobilność, zwrotność, niewielki zasięg dział i najważniejsze, ich liczba. Oczywiście, z pewnością znajdą się osoby, którym gra nim będzie sprawiała przyjemność, ale z obiektywnego punktu widzenia to jest po prostu słaby okręt.
- Do poradnika nie byłem zmuszany, sam się zaoferowałem do jego napisania ;)
Dr_Wycior Pretorianin
napiszcie więcej o działaniu artylerii dodatkowej. W części o pancernikach nazywacie je raz krążownikani
kwiść Generał
@Dr_Wycior
Pancerniki już poprawione. Dzięki :)
Co do artylerii, to będziemy o tym pamiętać podczas przygotowywania pierwszej aktualizacji.
joyyyyy Junior
Poradnik Kapitanowie do wywalenia już jest, po 2 nigdy nie wybiera sie perka Ostatni Bastion a bardziej zainteresować się PLOT dla krażowników i pancernikow u amerykanskich , niby niewiele a potrafi uratowac
JanuszTankMaster Chorąży
Już minął ponad rok od ostatniej aktualizacji poradnika, od czasów początku OBT. Wiele informacji jest już nieaktualnych lub mylących. Przydałoby się aby ktoś kto solidnie ogrywał i gra nadal (np. od Alpha/BW/CBT do teraz), bo taki gracz wie co się zmieniło, ogółem się zna na grze i okrętach. Więc jak coś to wiecie do kogo się zgłosić ;)
oli_2004 Junior
Witam
Jak przejść do kolejnych poziomów jeśli przeszło się już wszystkie możliwe w darmowo pobranej wersji - poziom 14? Będę wdzięczna za wskazówki
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
