Obrona Stolicy | Kampania

Obrona Stolicy

Legenda :

1) Strefa obronna pałacu.

2) Radiostacja i kaplica imperialna.

Jeszcze jedno dodatkowe wyzwanie, wymagające kolejnego powrotu do stolicy sektora - Meridianu. Wydaje się, że ta planeta po prostu nie może istnieć bez naszej obecności. Kłopoty jak zwykle ma pani gubernator, nękana atakami heretyków Chaosu. Co istotne, misja przedstawia także dużą wartość fabularną, którą poznajemy przybywając na orbitę planety.

Scenariusz jest obronny, czyli dokładnie taki jaki przeżywaliśmy na Tajfunie, czy częstokroć w podstawowej wersji gry. Z tego też względu jak zawsze popieram kandydaturę Avitusa, którego ciężki ogień potrafi spowolnić nadciągające brygady wroga. Zmierzymy się ze zróżnicowaną armią Czarnego Legionu, którą pod koniec wesprze kilka demonów.

[#63] - Chaotyczna tłuszcza

W misji można wyróżnić trzy fazy ataku, który ukierunkowany jest na pałac gubernatora (później pojawi pasek wytrzymałości) [1] . W pierwszej masz po prostu przegnać heretyków atakujących dwa oddziały szturmowców [#63]. Wróg na tym etapie będzie liczny, ale bardzo słaby, więc podejrzewam, że na sukces zapracujesz sobie szybko. W trakcie walk zajmij nadajnik teleportacyjny na środku placu oraz jeśli uznasz to za stosowne, wyślij Avitusa np. do jednego z bunkrów (polecam ten u góry). Stamtąd będzie bezpieczne ostrzeliwał agresorów.

Druga fala ataku rozpocznie się od wiadomości od Martellusa, który prześle Ci kilka wieżyczek Tarantula. Ustaw je zwłaszcza od północy i południa, jako że stamtąd też będą sunąć ataki. To bardzo ważne abyś zabezpieczył jakoś te rejony, gdyż pałać jest jak widzisz długi, co nieprzyjaciel na pewno wykorzysta. Osobiście zalecam postawić wieżyczki w okolicy bunkrów, nie za blisko, nie za daleko od Twoich ludzi, bo porzucone na pastwę losu długo przecież nie przetrwają. Zauważ ponadto, że od możesz kontrolować dwie drużyny szturmowców.

[#64] - Wypatruj jednostek atakujących na dystans i reaguj

Dzielnie odpieraj kolejne nawałnice [#64], aż zostaniesz powiadomiony o możliwości przejęcia pobliskiej radiostacji i kaplicy [2] [#65]. W tym momencie namawiam do szybkiego działania, bowiem dzięki obu budynkom na plac boju zejdą Twoi bracia z Pomsty, którzy zatrzymają Czarny Legion z dwóch stron. To jak szybko zauważysz ogromna pomoc, więc w te pędy pognaj tam któregoś z bohaterów (z poziomu głównego mostu dasz radę przeskoczyć). Może to być np. Zakonny Dowódca z funkcją teleportu, Kronikarz ze znikadłem, czy np. szturmowcy z plecakiem. Wszystko zależy od tego kim grasz. Wystrzegaj się tylko obcych oddziałów.

Z każdym nowym budynkiem dostaniesz też kolejne Tarantule, a ich utrzymanie odkupi Twoich bohaterów.

[#65] - Zakonny Dowódca ściąga kumpli

Finisz natarcia symbolizować będą przede wszystkim Drednoty Chaosu. Staraj się przy tym ograniczyć do minimum korzystanie z limitowanych gadżetów, typu bomby termiczne, naloty artyleryjskie i inne, bo przydadzą się one w ostatniej, trzeciej fazie ofensywy.

[#66] - To nie wszystkie finałowe tanki, nadjedzie jeszcze kilka

Ta rozpocznie się kiedy dostaniesz informacje o tym, że wróg mobilizuje wszystkie swoje siły. Spodziewaj się wtenczas inwazji Predatorów Chaosu i innych jednostek ciężkiego kalibru (np. Krwiognoty) [#66]. Masywne czołgi zaczną kierować się głównie na pałac, więc wypatruj ich i postaraj się stanąć na ich drodze. W pancernej wymianie ciosów ochoczo korzystaj z bombardowań i reszty akcesoriów (jeśli masz), na więcej wroga już bowiem nie będzie stać.

Warhammer 40,000: Dawn of War II - Chaos Rising

11 marca 2010

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja