Cywilizacja 5: Złoto, produkcja, żywność
Aktualizacja:
Złoto, produkcja, żywność
Trzy podstawowe surowce, czyli właśnie złoto, produkcja i żywność, należą do zdecydowanie najważniejszych elementów rozgrywki - to właśnie dzięki nim nasza cywilizacja będzie mogła się rozwijać i rosnąć w siłę. O ile nauka czy kultura pomagają nam tworzyć nowe struktury oraz dają pozytywne bonusy do różnych dziedzin działalności naszego imperium, to jednak właśnie podstawowa trójca zasobów będzie miała dla nas największe znaczenie. Bez żywności nasze miasta nie będą wykorzystywać okolicznych pól, a ludzie umrą z głodu. Nie posiadając produkcji nie zbudujemy niczego, pozostając w tyle za konkurencją. Jeśli zaś zabraknie nam pieniędzy, pozostaniemy osamotnieni na arenie międzynarodowej i nie będziemy mieli żadnego zabezpieczenia w razie krytycznych sytuacji.
O te trzy zasoby należy więc zadbać w pierwszej kolejności i dobrze przemyśleć naszą gospodarkę.
Żywność i produkcja
W pierwszych chwilach gry najważniejsze będą dla nas żywność oraz produkcja - złoto możemy całkowicie zignorować, ponieważ i tak nie będziemy mieli na co go wydawać.
Żywność pozwoli naszym pierwszym miastom szybko wzrastać i należycie eksploatować okoliczne pola - jest to więc filar, na którym zbudujemy nasze imperium. Drugim filarem jest z pewnością produkcja - dzięki niej będziemy mogli szybciej wznosić budowle i rekrutować jednostki. Jest to na tyle istotne, że nie możemy pozwolić sobie na to, by przeciwnicy nas wyprzedzili - różnica jednej budowli czy oddziału wojskowego potrafi zaważyć na losach całej gry. Szczególne znaczenie ma to przy tworzeniu cudów - te mają niebagatelne znaczenie dla rozgrywki i wymagają dużych nakładów produkcji - im więcej będziemy jej więc posiadać, tym szybciej wzniesiemy poszczególne cudy. Trzeba pamiętać, że podczas jednej gry na mapie może znajdować się tylko jeden cud danego rodzaju - jeśli więc przeciwnik zbuduje u siebie Stonehenge, my nie będziemy już mieli takiej możliwości. Co więcej, jeżeli byliśmy w trakcie wznoszenia jakiegoś cudu i zostaliśmy wyprzedzeni, nasza budowa zostaje przerwana a produkcja zmarnowana - otrzymamy co prawda drobną pieniężną rekompensatę, ale nie ratuje ona sytuacji. Jak więc widać, prześcignięcie przeciwników w tempie produkcji jest szalenie istotne - nie tylko będziemy mogli tworzyć potężne cuda, ale również blokować je wrogom, niwecząc ich wysiłki i zasoby produkcji. Plusem cudów jest też to, że nie wymagają one pieniędzy na utrzymanie.

W pierwszych etapach rozgrywki (czyli mniej więcej do czasu założenia trzeciego miasta) powinniśmy zdecydowanie koncentrować się na zapewnieniu żywności i produkcji naszym miastom. Dobrze jest postawić między nimi znak równości, aczkolwiek konkretne proporcje zależą od uwarunkować samej rozgrywki oraz mapy. Jeśli bowiem znajdujemy się sami na kontynencie, warto położyć nacisk na żywność - dzięki temu nasze miasta znacznie wyprzedzą konkurencję, będą również generować więcej zasobów. Jeśli jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana, na przykład blisko naszych terenów znajdują się wrogie nacje lub barbarzyńcy, zdecydowanie lepiej skupić się na produkcji - pozwoli nam ona szybko wzmocnić naszą siłę militarną i potencjał produkcyjny miast, dzięki czemu nie tylko spokojnie obronimy się przed agresorami, ale i będziemy mogli dość szybko wyeliminować przynajmniej jednego z nich, co zapewni nam ogromną przewagę.
Złoto
W którym momencie powinniśmy inwestować w złoto? Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie - każda rozgrywka jest nieco inna, więc i nasza taktyka powinna być elastyczna. Jeśli sytuacja jest w miarę bezpieczna, to znaczy wrogowie są od nas w daleko i nie zagrażają nam bezpośrednio, najlepiej zacząć się bogacić mniej więcej w momencie założenia trzeciego miasta (czyli zwykle około 70 tury gry). Nie będziemy się bowiem musieli w takiej sytuacji martwić o bardzo kosztowny żołd dla wojska - lepiej wszystkie przychody finansowe inwestować w utrzymanie budynków i, ewentualnie, sojusznicze stosunki z wolnymi miastami.

Jeśli jednak wróg stoi u naszych bram, dobrym pomysłem jest pozyskiwanie złota już od początku rozgrywki - choćby w niewielkich ilościach. Nie oznacza to oczywiście koncentracji wyłącznie na tym zasobie - nawet w krytycznych sytuacjach nie powinniśmy kłaść większego nacisku na złoto, niż na produkcję i żywność, gdyż w takim przypadku nasze imperium szybko zapadłoby się samo w sobie (z głodu i niemocy produkcyjnej). Jeśli jednak pozwolimy naszemu skarbowi rosnąć, będziemy mogli pozwolić sobie na wykupywanie budynków i wojsk, zamiast ich produkowania - ta taktyka sprawdza się szczególnie na małych mapach, gdy wróg jest naprawdę blisko. Dzięki temu w szybkim tempie uzupełnimy straty na wojennym froncie, a nawet wynajmiemy wojska prędzej, niż przeciwnik będzie je produkował. Pozwoli to nam błyskawicznie go zdominować i zdobyć wszystkie jego miasta, eliminując z rozgrywki.
Porady ogólne
Co bardzo ważne, powinniśmy ukierunkować sposób rozwoju każdego z naszych miast wedle terenu, na jakim się znajduje. Nie ma sensu budować punktów handlowych na wzgórzach - będzie to tylko marnowanie potencjału produkcyjnego tego terenu. Również tworzenie niektórych ulepszeń na danym terenie sprawia, że otrzyma on przez nie ujemne modyfikatory do któregoś z surowców - na to nie możemy sobie pozwolić. Jeśli budowa punktu handlowego sprawi, że otrzymamy dwie jednostki złota, ale stracimy jedną żywności lub produkcji, to bezwzględnie nie powinniśmy tego punktu tam budować - każda strata na polach dookoła miasta jest nie do powetowania.
Wreszcie, istnieją ustroje, które pozwolą nam zwiększyć ilość produkcji, żywności czy złota. Więcej na ten temat możecie przeczytać w rozdziale Kultura i ustroje - czyli kiedy, gdzie i co?
0
- Sid Meier's Civilization V - poradnik do gry
- Sid Meier's Civilization V: Poradnik do gry
- Cywilizacja 5: Podstawy
- Cywilizacja 5: Wybór lokacji pod miasto
- Cywilizacja 5: Gdzie i co budować?
- Cywilizacja 5: Jak zarządzać miastem?
- Cywilizacja 5: Budynki specjalne
- Cywilizacja 5: Złoto, produkcja, żywność
- Cywilizacja 5: Pięć dróg do zwycięstwa
- Cywilizacja 5: Kultura i ustroje
- Cywilizacja 5: Zadowolenie
- Cywilizacja 5: Dyplomacja
- Cywilizacja 5: Wojskowość
- Cywilizacja 5: Podstawy
- Sid Meier's Civilization V: Poradnik do gry
Komentarze czytelników
leedss Chorąży
Ja raz zbudowałem miasto na wzgórzu potem odkryłem tam żelazo myślałem, że je straciłem jednak miałem 6 sztuk żelaza, czyli działało to tak jak kopalnia.
zanonimizowany721120 Legionista
Dyplomacja w tej grze chyba niczemu nie służy, jakich to dobrych stosunków nie mam z innymi nacjami to po jakimś czasie i tak mam wojnę z 2/3 na raz cywilizacjami, sami ją wypowiadają. Nigdy nie udało mi się uprosić o surowiec, a handel jest totalnie nieopłacalny.
zanonimizowany721120 Legionista
Warto dodać do kulturowego zwycięstwa cywilizację Azteków, jeżeli ktoś gra dość agresywnie nieźle można punktów zdobyć zabijając wrogie jednostki.
zanonimizowany1058929 Junior
Do zwycięstwa naukowego warto dodać cywilizację Austrii, gdyż dzięki "małżeństwom dyplomatycznym" możemy szybko powiększyć imperium o dobrze rozbudowane miasta-państwa, które stanowią pokaźne źródło punktów nauki.
Lapak Legionista
Ja za to uważam, że handel naprawdę jest opłacalny. Można się w dość ciekawy sposób nawet targować, nie jeden raz udało mi się zaspokoić potrzebę miasta na jeden z surowców :)
rycerz12345678901 Junior
Strasznie droga ta armia w średniowieczu robie taką małą armię(parę maks 10 jednostek)patrzę ,a tu moje państwo produkuje 1 zł na turę.
implact Junior
ja to chyba gram w inną grę niż tą którą autor tu opisuje.... dajmy na to stawiam miasto na pustyni i mam tak jak wszędzie indziej poza górą, tam mam 2 jedzenia i 2 produkcji, 2 jedzenia i 1 produkcji... nie ma złota tam gdzie autor opisuje, że jest... Niby ta sama a wiele różnic dzieli tą tu opisywaną a tą w którą ja gram... Pomimo, że gram w tą grę, ma ona wiele wad. Inteligencja komputera to tragiczna tragedia i tylko dzięki zwiększaniu poziomu trudności można w nią grać i jest w miarę ciekawie choć to nie zmienia faktu, że komputer po prostu jest głupi! Brakuje mi tu wiele rzeczy, choćby takiej, że po zdobyciu doświadczenia sami wybieramy specjalizacje, a nie nabywamy poprzez to co faktycznie się dzieje, skoro walczymy ciągle w trudnym terenie to powinien zdobywać umiejętność walki w trudnym terenie, wybór powinniśmy mieć dopiero wtedy jak jest mniej więcej połowa walk stoczonych tu i tu. Dalej wymieniając, przemierzamy ciągle równinami albo łąkami powinniśmy po jakimś czasie szybciej chodzić po tych polach np. 3 ruchu móc zrobić, to samo góry, dalej - robotnicy nie ulepszają się a powinni moim zdaniem, stawiasz tą 3-6 czy tam 8 farmę to powinni robić to już trochę szybciej... tu ktoś wspomniał, że dyplomacja jest do niczego i ja się pod tym podpisuję, całą grę mam dobre stosunki a i tak mi wojnę wypowie, albo potępi nie wiedzieć czemu... mała ilość opcji i dość wąskie możliwości dyplomacji. Dużo pracy czeka jeszcze producentów nim gra stanie się naprawdę dobrą i wartą polecenia...
chumanista Junior
Najlepsza jest autokracja i racjonalizm. w autokracji masz faszyzm (to ci podwaja surowce strategiczne) a w racjonaliźmie masz ewolucję naukową (2 darmowe technologie). Przemyśl
to.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
