- Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy we wrześniu 2020
- Marvel’s Avengers
- Crusader Kings III
- Iron Harvest
- Tony Hawk’s Pro Skater 1+2
- eFootball PES 2021
- Serious Sam 4
- NBA 2K21
- Baldur’s Gate 3
- WRC 9
- Najciekawsze premiery września 2020
Serious Sam 4
Data premiery: 24 września 2020
INFORMACJE
- Gatunek: FPS
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: 142,99 zł
Czym jest Serious Sam 4?
Czwartą pełnoprawną odsłoną popularnej serii pierwszoosobowych strzelanek zrealizowanych w klasycznym stylu. Cykl narodził się w 2001 roku i w ciągu kolejnych lat oprócz sequeli doczekał się szeregu reedycji oraz nietypowych spin-offów – m.in. tytułu w konwencji jRPG oraz endless runnera. Pieczę nad marką od samego początku sprawuje chorwacki zespół Croteam, który odpowiada również za najnowszą część.
Jaka jest fabuła Serious Sama 4?
Scenariusz nigdy nie odgrywał istotnej roli w cyklu Serious Sam i w jego czwartej odsłonie również znajdzie się na dalszym planie. Mimo to twórcy tym razem postanowili poświęcić mu nieco więcej uwagi i zatrudnili do jego napisania Jonasa Kyratzesa, który dał się poznać jako uzdolniony twórca opowieści przy okazji The Talos Principle. Akcja gry toczyć będzie się przed wydarzeniami pokazanymi w trzeciej odsłonie serii i przedstawi początki inwazji kosmicznego najeźdźcy Mentala na Ziemię. Jedyną szansą na przetrwanie ludzkości w starciu z odnoszącym błyskawiczne sukcesy wrogiem jest tytułowy Sam oraz dowodzeni przez niego żołnierze z grupy Earth Defense Force.
Jak wygląda rozgrywka w Serious Samie 4?
Gra pozostaje wierna tradycjom serii i stawia na dynamiczną akcję w stylu klasycznych FPS-ów. Podczas zabawy trafimy na sporej wielkości mapy, na których przebywają całe legiony wrogów – nawet ponad 10 tysięcy równocześnie. Rozprawimy się z nimi za pomocą arsenału potężnej broni oraz power-upów. Nowością ma być motocykl, za pomocą którego będziemy szybciej poruszać się po lokacjach. W Serious Sama 4 zagramy samotnie bądź w trybie kooperacji z maksymalnie trojgiem znajomych.
NASZE OCZEKIWANIA

Seria Serious Sam to dla mnie dowód na to, że stare pomysły wciąż bawią i mają uznanie wśród graczy. Wszyscy doskonale wiemy, co otrzymamy w kontynuacji – tabuny wrogów, bombiarzy krzyczących „Aaaaa!” i wielkie tereny pełne sekretów. Sam będzie wciąż rzucać niewybrednymi żartami, a my będziemy się zastanawiać, czy wystarczy nam amunicji dla nadlatujących właśnie harpii. Cóż, fani serii powinni być bardzo zadowoleni – jednak w erze najnowszych Doomów i Wolfensteinów może warto w końcu pokusić się o więcej świeżości.
Grzegorz „Alban3k” Misztal

