Tales of Kenzera: ZAU. Gry kwietnia 2024 - co poza Manor Lords?
- Gry kwietnia 2024 - potężna polska strategia, koreańska Eve i bezkompromisowy rywal Diablo
- Harold Halibut
- Final Fantasy XVI: The Rising Tide
- No Rest for the Wicked (wczesny dostęp)
- Vivat Slovakia (wczesny dostęp)
- Eiyuden Chronicle: Hundred Heroes
- Tales of Kenzera: ZAU
- Manor Lords
- Sand Land
- Stellar Blade
- TopSpin 2K25
- Najciekawsze premiery kwietnia
Tales of Kenzera: ZAU
Tales of Kenzera: ZAU, Electronic Arts Inc., 2024.
Data premiery: 23 kwietnia 2024
INFORMACJE
- Gatunek: gry akcji
- Platformy: PC, PS5, XSX, Switch
- Przybliżona cena: nie znamy
Afrykańska metroidvania
Tales of Kenzera: ZAU zabierze nas do tytułowej krainy Kenzera, będącej obecnie domem dla zaginionych duchów zmarłych przodków. Główny bohater – Zau – uda się tam, aby przywrócić do żywych swego ojca. Wszystko w ramach umowy z bogiem śmierci. Wyprawa najeżona będzie różnymi niebezpieczeństwami, będącymi pretekstem do pokazania kultury ludu Bantu z południowej części Afryki.
Kultura ludu Bantu
Zau jest szamanem, więc podczas podróży użyje nie tylko swojej siły i zręczności, ale również magicznych mocy słońca i księżyca. Okażą się one niezwykle przydatne zarówno podczas starć z bossami, jak i w trakcie rozwiązywania zagadek środowiskowych. Z czasem zdolności bohatera rozwiną się, odblokowując nowe możliwości.
Ocenia Rafał „Gailantar” Sankowski
Nie rozumiem głosów krytykujących ToK: ZAU za wtórność względem najnowszej części Prince of Persia. OK, na pierwszy rzut oka szata graficzna daje powody, by postawić taki zarzut. Obydwa tytuły utrzymane są w tej samej stylistyce. Oba należą do tego samego gatunku – metroidvanii, a to z kolei powoduje, że gameplay jest bardzo podobny, ale… tak to w tym rodzaju gier wygląda. Czy to wspomniany PoP, czy seria Ori, Hollow Knight, a nawet Metroid – mimo różnych settingów założenia, mechaniki, nawet paleta ruchów i sztuczek są niemal identyczne w każdym z tych tytułów. Różnice da się dostrzec w szczegółach i tutaj Tales of Kenzera daje radę – mamy niszowy setting wierzeń rodem z Afryki, mamy bohatera posługującego się mocą słońca i księżyca, a sądząc po gameplayach, występuje tu bardzo przyjemna dynamika i feeling, co w metroidvanii jest kluczem do sukcesu. Czekam.
