Elden Ring: Shadow of the Erdtree. Gry czerwca 2024: miesiąc w cieniu jednej premiery
- Songs of Silence (wczesny dostęp)
- Destiny 2: The Final Shape
- Shin Megami Tensei V: Vengeance
- Monster Hunter Stories
- Still Wakes the Deep
- Elden Ring: Shadow of the Erdtree
- ASKA (wczesny dostęp)
- Workers & Resources: Soviet Republic (wersja 1.0)
- Luigi’s Mansion 2 HD
- Najciekawsze premiery czerwca
Elden Ring: Shadow of the Erdtree
Data premiery: 20 czerwca 2024
INFORMACJE
- Gatunek: RPG
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 169 zł (PC, PS4, XOne, PS5, XSX)
Jedyna „gra” warta uwagi w czerwcu?
Elden Ringa raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Dzieło FromSoftware namieszało na rynku, pozgarniało nagrody i przypomniało graczom, jak to jest umierać. Teraz pora wrócić do tej czynności, a wszystko za sprawą Elden Ringa: Shadow of the Erdtree, który zabierze nas do Krainy Cienia, gdzie przebywa brat Malenii – Miquella.
Wincyj umierania, wincyj!
Akcja Elden Ringa: Shadow of the Erdtree dzieje się w tym samym czasie co wydarzenia z „podstawki”, nie jest to zatem żadna kontynuacja, a jedynie rozszerzenie tego, co już znamy. Dodatek zaoferuje nowe typy broni i zaklęcia, a także skalowanie siły postaci na obszarze Krainy Cienia. Dzięki temu nie będzie za łatwo i nie przyekspicie bohaterów, aby poradzić sobie z czekającymi koszmarami. W ten sposób będziecie mogli „docenić” bossów również starymi zmatowieńcami.
Nasze oczekiwania
Gdy emocje po lutowym gameplay trailerze już opadły – niczym kurz po wielkiej, zapomnianej bitwie, w której Kraina Cienia została spalona ogniem Messmera – obiecałem sobie ograniczyć ekscytację do minimum. Wierzyłem, że przyjdzie na nią pora w czerwcu, najwyżej na kilka dni przed premierą Shadow of the Erdtree, nie mając przy tym najmniejszych wątpliwości co do jakości rozszerzenia. Pewien, że FromSoftware „dowiezie”, zamierzałem z iście anielskim spokojem wytrwać do 21 czerwca.
Oczywiście owo postanowienie wzięło w łeb dokładnie miesiąc wcześniej; epicki zwiastun fabularny dodatku do Elden Ringa wyniósł moją ekscytację na zupełnie nowy poziom. Zademonstrowane w nim potworności jawią mi się jako najbardziej szalone pomysły zrodzone w umyśle Hidetaki Miyazakiego. Widzieliście tę stertę ciał, która najpewniej posłużyła do stworzenia znanego z „podstawki” Złotego Drzewa? Widzieliście Marikę wydobywającą runy z czyichś trzewi, by stworzyć z nich Wielki Run? Och, mam tyle pytań! Choć Shadow of the Erdtree nie wpłynie na zakończenia Elden Ringa, wierzę, iż rzuci na nie cień, który przynajmniej częściowo zmieni ich dotychczasowe interpretacje.
Hubert „hexx0” Śledziewski
