- Niepokojące filmy, po których będziesz potrzebować terapeuty
- Wspaniały świat (Cool World)
- Święta góra
- Pies andaluzyjski
- Zagubiona autostrada (Lost Highway)
- Arizona Dream
- Źródło (The Fountain)
- Wideodrom (Videodrome)
- 12 małp (12 Monkeys)
- Donnie Darko
- To nie jest kraj dla starych ludzi (No Country for Old Men)
- Truposz
- Skóra, w której żyję
- Ładunek 200
- Requiem dla snu
Źródło (The Fountain)

- Co to: mistyczna opowieść o związku i stracie
- Data premiery: 4 września 2006
- Ograniczenie wiekowe: 12+
- Spustoszenie w psychice: będzie smutno, ale intensywnie
- Gdzie obejrzeć: Amazon Prime Video, Chili
Hugh Jackman rolą Wolverine’a utwierdził cały świat w przekonaniu, że jest facetem niezwykle twardym, wybuchowym i upartym. Z tych paru cech wydobył to, co najważniejsze, ale dobrał im nieco bardziej wrażliwy entourage.
Źródło Darrena Aronofsky’ego opowiada o szczerym związku Isabel (Rachel Weisz) i Tomasa (Hugh Jackman), których spotkał nieszczęśliwy los. Isabel jest śmiertelnie chora i próbuje pogodzić się z tym faktem, co nie tak łatwo przychodzi jej partnerowi, który z uporem maniaka stara się wynaleźć lekarstwo na... śmierć. Tomas jest w tych działaniach tak nieustępliwy, że nie zwraca uwagi na swoją umierającą ukochaną, tracąc tym sposobem okazję do spędzenia z nią ostatnich chwil.
Fabuła została bardzo sprytnie przedstawiona na trzech płaszczyznach czasowych, które uosabiają poszczególne emocje drzemiące w głównym bohaterze. Pierwsza z nich to historia szaleńczego konkwistadora, starającego się odnaleźć Drzewo Życia i drzemiące w nim soki. Kolejna pokazuje mnicha w kosmosie (tak, w końcu coś dziwnego), próbującego wejść w symbiozę z tym samym drzewem. Trzecia to opowieść współczesna, właśnie ta o związku, w której Drzewo Życia występuje w postaci medykamentu, mającego pomóc chorej małpce.
Nie trzeba mieć 200 punktów IQ, by zauważyć, że pewna biblijna przerośnięta roślina funkcjonuje w tym filmie jako ważny symbol. Docenienie każdej chwili życia, postawienie na „tu i teraz” oraz pogodzenie się ze stratą i naturalną koleją rzeczy – oto przekaz tego dzieła. A wszystko to zaprezentowane za pomocą mistycznych, duchowych obrazków – i tak otrzymujemy produkt końcowy, w którym Hugh Jackman potrafi wzruszyć, a nie zabić, jak to ma w zwyczaju.
