Wartales. 12 małych gier, w które bardzo chcemy zagrać
- Nie tylko hity AAA - małe gry, na które czeka redakcja
- Homeworld 3
- My Friend Pedro 2
- SteamWorld Dig 3
- Sid Meier’s Pirates 2
- Kingdom – nowa część
- Nowe Wormsy w klasycznym stylu
- Kingdom Rush 5
- Space Engineers 2
- Wartales
- Legacy of Kain – nowa część bądź reboot
- Gunship 2030
Wartales
- Czy gra została zapowiedziana: tak
- Kto z redakcji na nią czeka: Adam Zechenter, Przemysław „Łosiu” Bartula
- Twórcy: Shiro Games
- Gatunek: strategia z elementami RPG
- Termin premiery: 2022
Shiro Games to jedno z najbardziej płodnych studiów deweloperskich ostatnich lat, eksperymentujące zarówno z formułą izometrycznych RPG (Darksburg), jak i strategii czasu rzeczywistego (Northgard). Jego najnowszy projekt, Wartales, zapowiada się o tyle ciekawie, że połączy obydwa te gatunki, i to w sposób co najmniej intrygujący.
Chcecie więcej szczegółów? W takim razie wyobraźcie sobie, że otrzymamy do dyspozycji otwarty świat, a ten obfitować będzie w wiele różnorakich misji (i głównych, i pobocznych), ale nie można zapomnieć o jednym z najważniejszych elementów rozgrywki, czyli zarządzaniu oraz rozbudowywaniu „bazy wypadowej”. Walka z kolei rozgrywana będzie w popularnym i sprawdzonym systemie turowym.
Wartales przykuło uwagę graczy od pierwszego wypuszczonego trailera – ta zasługa nie tylko wyżej wymienionych wyborów mechanicznych i gatunkowych, ale i nietypowej stylistyki oraz settingu. Może i średniowieczna Europa nie należy do najoryginalniejszych miejsc akcji, ale sposób jej prezentacji to już nieco inna para kaloszy. Cały otwarty świat wygląda bowiem jak trójwymiarowa interaktywna mapa, w porównaniu z którą nasi śmiałkowie prezentują się niczym giganci. Jest klimat, jest pomysł, oby nie zawiodło wykonanie.

Czasami nie ma nic lepszego niż gra, która nas sponiewiera. Choćby takie Darkest Dungeon, gdzie jeden błąd, ba, czasem po prostu pechowe losowanie, może spowodować, że stracimy najlepszego wojownika albo wręcz całą drużynę. Najnowszym hardcore’owym doświadczeniem, w które ostatnio się wkręciłem, było Battle Brothers, prześwietna i bardzo trudna taktyczna perełka – ograłem ją wreszcie przy okazji jej premiery na Switchu.
Dlatego też Wartales, które mocno inspiruje się Battle Brothers, momentalnie przykuło w redakcji uwagę wszystkich fanów hardcore’owych strategii (a więc również Łosia i T_bone’a). Co więcej, za grę będzie odpowiadać francuskie studio Shiro Games, które ma na koncie świetnego i oryginalnego (o co dzisiaj coraz trudniej) Northgarda. I już tylko te dwa powody wystarczą, żebym Wartales jarał się bardziej niż nowym Far Cryem czy innym CoD-em.
Adam Zechenter

