Deus Ex: Rozłam ludzkości. 8 niewielkich sandboksów, które są świetne

- Najmniejsze sandboksy - czyli nie zawsze rozmiar ma znaczenie
- Metal Gear Solid V: Ground Zeroes
- A Short Hike
- Seria Yakuza
- Bully / Canis Canem Edit
- Starsze odsłony serii The Legend of Zelda
- Deus Ex: Rozłam ludzkości
- Nowa trylogia Hitmana
Deus Ex: Rozłam ludzkości

Data premiery: 23 sierpnia 2016
Platformy: PC, PS4, XOne
Producent: Eidos Montreal
Wydawca: Square Enix
Deus Ex: Rozłam ludzkości to drugi tytuł w tym zestawieniu, o którym nie do końca da się powiedzieć, że to typowy sandbox. I nie chodzi tu wyłącznie o bardzo mocne skupienie się na fabule i ogólną liniowość tej produkcji w porównaniu z większością gier z niniejszej listy, ale też o konstrukcję lokacji. Te określane są mianem połączonych ze sobą hubów. Choć – gdyby ktoś się uparł – może mówić o półotwartym świecie, bo i ten termin dobrze oddaje stan faktyczny.
Zaryzykuję w przypadku tej produkcji stwierdzenie, że mamy do czynienia z najbardziej przepełnioną grą w całym zestawieniu. W Deus Ex: Rozłamie ludzkości czeka na nas tak dużo rzeczy do zrobienia, tyle historii pobocznych i aktywności proszących o zainteresowanie się nimi, że możemy poczuć przesyt. Gdy sprawdziłem w internecie opinie innych osób, przekonałem się, że nie tylko ja mam takie wrażenie. Rozłam ludzkości jest dobrym przykładem, że czasem można przesadzić. Poszczególne lokacje mają mniej więcej kilometr kwadratowy. Mało. Więc gdy deweloperzy zrealizowali swój pomysł wypchania gry aktywnościami po brzegi, nieco przekroczyli cienką granicę, za którą zaczynamy być zmęczeni. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy podzieli mój punkt widzenia, więc ostateczną ocenę pozostawiam Wam. Niemniej ubolewam nad tym, że seria znów trafiła do zamrażarki i możemy nie doczekać się już kontynuacji, a przynajmniej nie w takim wydaniu jak do tej pory. Bo nawet jeśli gra miała jakieś niedoróbki, to jednak w starciu z Cyberpunkiem 2077 wypada po prostu lepiej.