Najmniejsze sandboksy - czyli nie zawsze rozmiar ma znaczenie
Wśród twórców gier z otwartymi światami panuje wielki wyścig o to, kto zrobi najbardziej gigantyczną wirtualną makietę. Tymczasem serca graczy często zdobywają twórcy, którzy zamiast na rozmiar, stawiają na wypełnienie niewielkich przestrzeni atrakcjami.
Spis treści
- Najmniejsze sandboksy - czyli nie zawsze rozmiar ma znaczenie
- Metal Gear Solid V: Ground Zeroes
- A Short Hike
- Seria Yakuza
- Bully / Canis Canem Edit
- Starsze odsłony serii The Legend of Zelda
- Deus Ex: Rozłam ludzkości
- Nowa trylogia Hitmana
A Short Hike
Data premiery: 15 kwietnia 2019
Platformy: PC, Switch
Producent: adamgryu
Wydawca: adamgryu
A Short Hike to przygodówka, w której wcielamy się w ptaka o imieniu Claire. Bohaterka spędza wakacje na Jastrzębim Szczycie i korzystając z okazji, planuje wejście na sam jego wierzchołek, by skontaktować się telefonicznie z matką. Opis fabuły i oprawa wizualna nie zachęcają, jednak siła tej produkcji leży w czymś zupełnie innym. Jak się zapewne domyślacie, mowa o otwartym świecie, który – jak na branżowe standardy – jest tu wyjątkowo mały.
Właśnie ta kondensacja okazuje się największą zaletą A Short Hike. Jeśli chcemy po prostu przejść tę grę, kierujemy bohaterkę na szczyt – i jest po wszystkim. Gdy jednak mamy zamiar wycisnąć z tej produkcji nieco więcej, czeka na nas sporo dodatkowych aktywności, postaci niezależnych i zadań pobocznych do zaliczenia. Do celu prowadzi też więcej niż jedna ścieżka, trzeba zatem oddać autorowi, że udało mu się stworzyć miniaturowego sandboksa, w którym możemy spędzić tyle czasu, ile chcemy. Nie jesteśmy poganiani, a gdy zajmujemy się pobocznymi rzeczami, nie mamy poczucia, że coś nas omija i że powinniśmy wrócić do głównego celu.