Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 7 lutego 2016, 14:01

Najlepsze strzelaniny osadzone w realiach II wojny światowej

Od ostatnich wielkich gier w klimacie II wojny światowej mija prawie 8 lat. Czekając wciąż na powrót do korzeni takich marek jak Medal of Honor, przypomnijmy sobie 10 najlepszych strzelanin z tamtego okresu.

Spis treści

8. Brothers in Arms: Road to Hill 30

Wydany w 2005 roku Brothers in Arms: Road to Hill 30 mocno wyróżniał się na tle dominujących wtedy strzelanin i każdy, kto oczekiwał kolejnego Medala czy Cod-a, trochę się zawiódł. Oba tytuły, choć wykorzystywały temat drugiej wojny i historycznych bitew, wzorowały się bardziej na hollywoodzkich przebojach filmowych i wartkiej akcji z częstą zmianą plenerów. Brothers in Arms postawiło na zupełnie coś innego - powolną rozgrywkę i absolutną wierność historii. Wydarzenia z gry zamykają się w zaledwie ośmiu dniach, opowiadając o autentycznej misji Albany podczas D-Day. Podobnie jak spadochroniarze ze 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej, zabezpieczamy wyjścia z plaży Utah, mosty, niszczymy stanowiska karabinów maszynowych i baterie dział, umożliwiamy lądowanie szybowcom.

Nasz protagonista – Matt Baker – wzorowany jest na postaci Harrisona Summersa, porucznika 502 Pułku 101 Dywizji. Zupełnie inaczej wyglądała również rozgrywka, w której doskonale oddano uczucie strzelania z karabinów tamtego okresu. Świetny był dźwięk, odrzut, widok z muszki. Prowadzenie ognia z biodra, a nawet z przyrządami celowniczymi rzadko kończyło się trafieniem wroga. Było to oczywiście trochę przesadzone, ale wbrew pozorom nie aż tak bardzo i autorzy mieli w tym swój cel. Tu nie walczyliśmy z hordą wrogów, a zaledwie z kilkoma żołnierzami na raz, którzy bardzo szybko rozbiegali się po okolicy, chowając się za różnymi przeszkodami. Gra premiowała flankowanie przeciwników, a to znacznie ułatwiał bardzo intuicyjny system komend, jakie mogliśmy wydawać swoim ludziom. Oddział mógł postawić ogień zaporowy, zaatakować kogoś lub przemieścić się w wybrane miejsce. Ciężko w tym przypadku mówić, że Brothers in Arms było taktyczną strzelaniną, schemat był tu generalnie ograniczony i zawsze ten sam, ale na tle gier, w których za każdym razem trafialiśmy tam gdzie chcieliśmy, było to coś nowego i dawało poczucie większego realizmu. Wymuszone pogorszenie celności, pływająca na wszystkie strony lufa ciężkiego karabinu - wszystko bardzo pasowało do rzuconych nagle w wir wojny zwykłych chłopaków (pierwowzór Matta Bakera przed wojną pracował jako górnik). Road to Hill 30 to również dużo cięższy klimat niż w innych tytułach. Sporo tu rozważań o życiu i śmierci, położono też akcent na to, jak żołnierze budowali relacje między sobą. Produkcja studia Gearbox Software podeszła do tematu drugiej wojny światowej trochę bardziej dojrzale i z większym szacunkiem, niż inne tytuły, zachowując jednocześnie wszelkie zalety wciągającej gry akcji.

Wierność historycznym realiom w Brothers in Arms: Road to Hill 30 była tak duża, że wiele sekwencji gry wykorzystano w filmie dokumentalnym kanału History Channel o historii 502 pułku 101 Dywizji. Autorzy dokumentu podkreślają na początku, jak bardzo krytycy chwalili grę za przedstawienie w niej walk z tamtego okresu. Pułkownik John Antal (na zdjęciu) to były żołnierz armii amerykańskiej, który został pracownikiem Gearbox Software odpowiedzialnym za trzymanie się historycznych i militarnych realiów.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Najlepsza strzelanina wymieniona w tekście, to...

Hidden and Dangerous 2
6%
Call of Duty z dodatkiem United Offensive
6,4%
Call of Duty 2
42,1%
Call of Duty: World at War
10,3%
Return to Castle Wolfenstein
5,7%
Medal of Honor: Allied Assault
14,1%
Red Orchestra: Ostfront 41-45
3%
Battlefield 1942
3%
Brothers in Arms: Road to Hill 30
2,4%
Brothers in Arms: Hell's Highway
7,2%
Zobacz inne ankiety
Gramy w ekipie - 12 strzelanek do grania w coopie
Gramy w ekipie - 12 strzelanek do grania w coopie

Wspólne granie potrafi zmienić średnią grę we wspaniałe doświadczenie, a dobrego kompana docenimy właśnie w strzelankach. Nie tylko zabawi rozmową, ale i zapewni wsparcie ogniowe w krytycznym momencie. Oto najlepsze strzelanki w trybie kooperacji.

Gdzie się podziała II wojna światowa? Analiza gry Battlefield V
Gdzie się podziała II wojna światowa? Analiza gry Battlefield V

W zwiastunie Battlefielda V trudno odnaleźć klimat II wojny światowej, jaką znamy. Pod tą kolorową i przesadzoną akcją kryją się natomiast liczne i bardzo istotne zmiany w rozgrywce, dzięki którym może jednak bardzo polubimy nowego Battlefielda?

UFO, okultyzm i brak Holocaustu  – naziści w popkulturze
UFO, okultyzm i brak Holocaustu – naziści w popkulturze

Jak naziści znaleźli się na Księżycu? Jakie okultystyczne obrzędy uprawiano za murami zamku Wewelsburg i po co SS-mani ruszyli z ekspedycją do Tybetu? Pomóżcie nam tropić nazistów.