Torchlight III. 13 najgorszych gier 2020 roku
- Najgorsze gry 2020 roku - 13 tytułów, na które lepiej było nie czekać
- Fast & Furious: Crossroads
- Warcraft III: Reforged
- Remothered: Broken Porcelain
- Crucible
- Empire of Sin (wersje konsolowe)
- The Elder Scrolls: Blades
- One Punch Man: A Hero Nobody Knows
- Torchlight III
- Predator: Hunting Grounds
- WWE 2K Battlegrounds
- Twin Mirror
- Cyberpunk 2077 (wersje konsolowe)
Torchlight III

- Data premiery: październik 2020
- Gatunek: hack’n’slash
- Platformy: PC, PS4, XOne, Switch
Po całkiem udanym Torchlighcie II z 2012 roku cykl hack’n’slashy stworzonych przez byłych pracowników Blizzarda na wiele lat zapadł się pod ziemię. Za kulisami działo się jednak sporo – autorzy rozpoczęli prace nad nową odsłoną mającą uczynić z gry MMORPG, z czego po kilku latach zrodziła się... logiczna przygodówka Hob. Pomysł na sieciowego Torchlighta jednak nie upadł i w 2018 roku został on oficjalnie ujawniony światu jako Torchlight Frontiers, tworzony tym razem pod egidą zespołu Echtra Games. Problem w tym, że nowy kierunek mocno nie spodobał się fanom pierwowzoru i deweloperzy ostatecznie wycofali się z tej koncepcji, przebudowując Frontiers na tradycyjną grę single player. Zmienili również jej tytuł – stała się po prostu Torchlightem III.
Niestety, ta pospieszna zmiana założeń nie wyszła owemu dziełu na dobre – trzecia odsłona cyklu okazała się dziwną hybrydą wszystkiego, co znane z poprzedniczek, z najmniej interesującymi naleciałościami gatunku MMORPG. Rozgrywce brakuje głębi i jakichś cech szczególnych, które zachęcałyby do dalszej zabawy – uproszczone mechaniki szybko zaczynają się nudzić, system lootu pozbawiono ikry, a powtarzalne lokacje nie radzą sobie z przekonywaniem odbiorców, że warto je zwiedzać. Na tle takich tytułów jak Path of Exile czy nawet Wolcen najnowszy Torchlight wypada jak produkt klasy B, a nie równorzędny konkurent.
