Marvel vs. Capcom Infinite. Będzie w co grać – oto premiery II połowy roku

• Najciekawiej zapowiadające się gry drugiej połowy 2017 roku
• Destiny 2
• Marvel vs. Capcom Infinite
• Cuphead
• Śródziemie: Cień wojny
• Gran Turismo Sport
• Assassin’s Creed Origins
• Vampyr
• PlayerUnknown’s Battlegrounds

Marvel vs. Capcom Infinite

Data premiery: 19 września

W przypadku nowej odsłony cyklu bijatyk Marvel vs. Capcom Japończycy postanowili postawić wszystko na jedną kartę i skupić się głównie na przyciągnięciu nowych odbiorców, nawet kosztem wieloletnich fanów. Stąd potraktowanie priorytetowo trybu fabularnego rodem z Mortal Kombat, znaczące uproszczenie mechanizmów walki oraz ograniczenie marvelowych postaci wyłącznie do tych, które pojawiły się w filmach. Weteranów takie zmiany nie zachwycają, ale dla nowicjuszy może to być faktycznie najlepsza okazja do zapoznania się z serią.

Project CARS 2

Data premiery: 22 września

Kontynuacja Projectu CARS tworzona jest według sprawdzonej receptury „to samo, co wcześniej – tylko więcej”. Ponownie dostaniemy więc realistyczny symulator samochodowy, ale tym razem ścigać się będziemy mogli na niemal pięćdziesięciu trasach przy pomocy prawie dwóch setek pojazdów – w tym wehikułów koncepcyjnych. Pojedynki na torach mają stać się jeszcze bardziej emocjonujące za sprawą kompletnie przebudowanego systemu fizyki kół oraz dynamicznych zmian pogody i pór dnia. Podobnie jak w przypadku „jedynki” na kształt Projectu CARS 2 silny wpływ ma skupiona wokół tytułu społeczność graczy.

Total War: Warhammer II

Data premiery: 28 września

Przeniesienie dotąd mocno osadzonego we historycznych realiach cyklu Total War w klimaty fantastycznego świata Warhammera okazało się skutecznym odświeżeniem serii. Creative Assembly nie czekało zbyt długo z pójściem za ciosem, w Total War: Warhammer II rozszerzając uniwersum gry o cztery kontynenty położone na zachód od Starego Świata. Tym razem wojna toczyć się ma między rasami elfów wysokiego rodu, mrocznych elfów, jaszczuroludzi i skavenów, a posiadacze „jedynki” będą mogli połączyć zawartość obu tytułów, otrzymując jedną dużą superprodukcję.