To nie gra jest zła, to my jesteśmy złymi ludźmi. Mam w tej grze 700 godzin i ciągle ją odkrywam
Spis treści
To nie gra jest zła, to my jesteśmy złymi ludźmi
RimWorld wydobędzie z nas wszystko to, co najgorsze. Pokłady okrucieństwa, sadyzmu, bezduszności, paranoi i szaleństwa w najczystszej formie. I to nie wina gry, w końcu to tylko od nas zależy, czy przeciwko hordzie bandytów wystawimy kilkuletnie dziecko z minigunem, czy będziemy prowadzić wątpliwe etycznie eksperymenty medyczne, handlować organami schwytanych wrogów czy wreszcie wprowadzimy niewolnictwo i będziemy pławić się w luksusie.

Operacje nie zawsze idą zgodnie z planem. Tu instalując protezę oka, niewprawny lekarz poharatał... stopy.RimWorld, Ludeon Studios, 2025.
Możemy przecież zbudować prawdziwą oazę spokoju i uśmiechu w dzikim i nieprzyjaznym świecie. Kolonię, w której wszyscy są równi, zdrowi i szczęśliwi, a dzieci chodzą do szkoły… nie, czekaj. Siedmiolatek z minigunem zostaje, ktoś nas musi przecież bronić przed najeźdźcami. Ale cała reszta może być już niemal jak ze snu, a okazjonalny handel narządami przecież nikomu jeszcze krzywdy nie zrobił. Podobnie jak te dziwne macki, które wyrosły kucharzowi.
Patrząc jednak na historie i zrzuty ekranu udostępniane przez graczy, pokojowa i radosna opcja jest znacznie mniej popularna
Choć patrząc na zrzuty ekranu i historie graczy na Steamie i w mediach społecznościowych, pacyfistyczna opcja jest znacznie mniej popularna. W końcu to survival, a przetrwanie naszej frakcji jest najważniejsze.
DLC do RimWorlda
Odyssey jest piątym dodatkiem do RimWorlda i jednocześnie obok Biotechu największym i najmocniej ingerującym w mechaniki gry. Chronologicznie wychodziły w takiej kolejności:
- Royalty – dodaje system honoru i awansów na arystokratycznej drabinie, a także upadłe, choć wciąż potężne Imperium, które może być potężnym sojusznikiem. Lub wrogiem.
- Ideology – wprowadza wierzenia, dzięki którym możemy nadać swojej frakcji charakterystyczne, spójne dla wszystkich wyznawców cechy. Technokratyczni kanibale-nudyści? Proszę bardzo, to i tak będzie jedno z normalniejszych ustawień.
- Biotech – może nieco niepozorny, ale potężny dodatek, który wprowadza manipulację genami, bardzo zróżnicowane rasy, dzieci (tak, można im dać karabin czy granaty i wysłać do walki) czy robotycznych asystentów. Powiecie, że tylko wampirów tam brakuje? Je też dodali.
- Anomaly – jak dla mnie dość kontrowersyjny dodatek, który zabiera nas w lovecraftowe klimaty pełne macek, drzemiących przedwiecznych i niepokojących zjawisk. Całkiem fajna zabawa, choć niektóre nowe mechaniki mogą być nieco irytujące.
- Odyssey – najnowszy dodatek, dzięki któremu możemy latać statkiem po całej planecie i jej orbicie, a także zawierający masę dodatkowej zawartości, w tym nowe zwierzęta czy mieszane biomy. Sporo modów ma teraz konkurencję w postaci oficjalnej zawartości.