Gloomwood – wczesny dostęp. W jakie nowe gry zagramy we wrześniu 2022

Patryk Manelski

1 września 2022

Gloomwood – wczesny dostęp

Data premiery: 6 września 2022

INFORMACJE

Gatunek: gra akcji
Platforma: PC
Przybliżona cena: nie znamy

We wrześniu chyba wreszcie się poskradamy...

Na Gloomwooda czekamy tak długo, że przesunięcie sierpniowej premiery wczesnego dostępu na wrzesień to w zasadzie żaden problem. Nie w momencie, gdy gra może faktycznie na tym zyskać i okazać się po prostu lepsza. Jeśli jesteście fanami skradanek, to macie na co czekać, bowiem omawiany tytuł to sandbox pełną gębą, w którym to my decydujemy, jak wykonamy zlecenie!

...o ile ten duchowy spadkobierca Thiefa wyjdzie!

Miejscem akcji Gloomwooda jest wiktoriańskie miasto, które znajduje się w trakcie mrocznej transformacji. Trafiamy do niego wbrew własnej woli i musimy radzić sobie wszelkimi możliwymi sposobami. Może i mamy swobodę działania, ale trzeba pamiętać, że nasza postać nie jest superbohaterem – to zwykły śmiertelnik, który potrafi się skradać. Dlatego stawiamy na spryt zamiast na siłę mięśni, przy czym należy brać pod uwagę, że nasze działania będą miały swoje konsekwencje. A do tego ściany mają uszy!

Więcej o grze Gloomwood

Nasze oczekiwania

Gloomwood był moją najbardziej wyczekiwaną premierą sierpnia, ale gra zaliczyła kilkutygodniowy poślizg. Jednak również we wrześniu nie ma – według mnie – konkurencji. Immersive simy to wspaniały gatunek, który niemal wyginął z powodu zbyt wysokich kosztów produkcji względem sprzedaży (wystarczy przypomnieć firmę Square Enix narzekającą na wyniki Deus Ex: Mankind Divided). Moda na gry FPP w stylistyce retro pozwoliła mniejszym deweloperom zmierzyć się z tą kategorią i spośród kilku nadchodzących projektów tego typu Gloomwood zapowiada się najlepiej. Tytuł ten ma połączyć klimat i mechanizmy skradankowe z dwóch pierwszych odsłon Thiefa z wieloma świeżymi rozwiązaniami zaczerpniętymi m.in. z survival horrorów. Powinniśmy więc otrzymać coś, co z jednej strony odwołuje się do tradycji kultowej serii, ale równocześnie jest czymś znacznie więcej niż prostym klonem. Trzymam kciuki, by tak właśnie było.

Adrian Werner