WUCHANG: Fallen Feathers – soulslike z Azji. Gry lipca 2025. Nostalgiczny miesiąc
Spis treści
WUCHANG: Fallen Feathers – soulslike z Azji
Data premiery: 24 lipca 2025
INFORMACJE
- Gatunek: RPG
- Platformy: PC, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 169 zł (PC), ok. 219 zł (PS5, XSX)
Zapowiada się widowiskowo
WUCHANG: Fallen Feathers to przygodowa gra akcji z duszą soulslike’a, ale ponoć z własnym charakterem. Wcielimy się w Bai Wuchang, tajemniczą wojowniczkę, która cierpi na amnezję, a do tego została przeklęta. Całość dzieje się w alternatywnych Chinach pod koniec dynastii Ming, gdzie klimat jest gęsty jak mgła w górskiej świątyni. Przemierzymy ponure, zapomniane miejsca, walcząc z upiornymi stworami i potężnymi bossami.
Podobno to soulslike, ale czy aby na pewno?
W WUCHANG: Fallen Feathers dostaniemy różne typy broni, zaklęcia inspirowane mitologią i system, który nagradza perfekcyjne uniki. Jest też ciekawy motyw: jeśli będziemy zbyt często ginąć albo zabijemy zbyt wielu wrogów w krótkim czasie, obudzi się w nas wewnętrzny demon. Gra ma też nieliniową fabułę, wybory moralne i ciężki, ale piękny klimat, który może przypaść do gustu fanom Sekiro czy Bloodborne’a. Tak przynajmniej twierdzą niektórzy, ale ile w tym prawdy?

Komentuje Hubert „hexx0” Śledziewski
„Na papierze” Wuchang: Fallen Feathers wydaje się mieć wszystko, co powinien oferować dobry soulslike, na czele z efektownym systemem walki i mrocznym klimatem. Mam jednak wrażenie, że grze bliżej będzie to slashera z elementami soulslike’a niż do „klona Dark Souls” z krwi i kości. Choć lubię oba te gatunki, tym bardziej się cieszę, że tytuł zadebiutuje w Game Passie i będę mógł sprawdzić, czy starcia faktycznie mi „siedzą”. Na tym bowiem moje obawy się nie kończą – martwię się m.in. także o fabułę – i będę szczerze zdziwiony, jeśli produkcja studia Leenzee osiągnie sukces na miarę podobnej pod wieloma względami gry Black Myth: Wukong. Dobrze, że przynajmniej cena jest niższa... choć po premierze i tak może się okazać za wysoka (obym się mylił).