Wspaniałość Ambersonów (The Magnificent Ambersons). Filmy, które zmasakrowano na stole montażowym
- Filmy, które zmasakrowano na stole montażowym
- Łowca androidów (Blade Runner)
- Obcy 3 (Alien 3)
- Dawno temu w Ameryce (Once Upon a Time in America)
- Ukryty wymiar (Event Horizon)
- Hancock
- Batman Forever
- Brazil
- Wrota niebios (Heaven’s Gate)
- Wspaniałość Ambersonów (The Magnificent Ambersons)
Wspaniałość Ambersonów (The Magnificent Ambersons)

- Co to: poprawny obyczajowy klasyk, któremu skradziono status arcydzieła
- Czy istnieje poprawiona wersja: nie, ale istnieje audycja radiowa na bazie oryginalnego scenariusza
- Rok premiery: 1942
- Gdzie obejrzeć: DVD lub telewizja
Jeżeli chcesz być mistrzem, geniuszem i wizjonerem, to wcześniej musisz zwykle przejść niemały test charakteru. Myślę, że wszystkie wcześniej wymienione rzeczowniki pasują wręcz idealnie do Orsona Wellesa – filmowca co prawda wybitnego, ale odznaczającego się przy okazji sporym egoizmem i upartością. Czasem jednak warto walczyć o swoje – Welles zrobił to właśnie w przypadku Wspaniałości Ambersonów, czyli swojego pierwszego filmu nakręconego po legendarnym Obywatelu Kane. A o co zasadniczo chodzi? – zapytacie.
No cóż, trudno w to uwierzyć, ale Welles nazwał The Magnificent Ambersons filmem lepszym nawet od swojego poprzednika, zaznaczając jednocześnie, że wszelka jego znakomitość została zaprzepaszczona przez bezsensowne ruchy wytwórni RKO Pictures. Dramat psychologiczny o miłości zamienił się w tani twór obyczajowy, z którego wycięte zostało aż 50 minut materiału (sic!). Co prawda nadal broni się od strony realizacyjnej, ale nic w tym dziwnego, skoro za kamerą stał prawdziwy perfekcjonista, co bawić językiem filmowym się nie boi.
Welles nie za bardzo przyznawał się do tego filmu, już bliżej było mu do scenariusza Wspaniałości Ambersonów. Na jego podstawie nagrał nawet radiową audycję, z której można było wyciągnąć o wiele więcej niż z fabuły kinowego dzieła. To zresztą nie ostatni bój reżysera z hollywoodzkimi hienami czyhającymi tylko na pieniądze z jego autorskich pomysłów. Podobne problemy miewał chociażby na planie Damy z Szanghaju, ale tym razem nie zaważyły one na wartości artystycznej dzieła.
O AUTORZE
Lubię czytać o zakulisowych wydarzeniach z planów filmowych, ale tylko wtedy, gdy dowiaduje się o charakterze danych członków obsady czy metodach reżyserskich wybranego artysty. Boli mnie jednak, gdy przetrząsam Internet w poszukiwaniu ciekawych detali na temat lubianej przeze mnie produkcji, by przeczytać, że mogła ona wyglądać dużo lepiej, gdyby nie takie a takie komplikacje. Po prostu nie lubię, gdy utalentowanym ludziom coś nie wychodzi z winy kogoś innego.
