filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 6 lutego 2021, 12:23

autor: Karol Laska

Filmy, które zmasakrowano na stole montażowym

Montaż to iście niewdzięczna robota, a kluczowa dla ostatecznego kształtu filmu. Niechaj za dowód na to posłużą wybrane przez nas kinowe hity, które wyłożyły się na ostatniej prostej, jaką jest etap postprodukcji.

Spis treści

Wrota niebios (Heaven’s Gate)

  1. Co to: niedoszłe arcydzieło westernu, które stało się pośmiewiskiem Hollywood
  2. Czy istnieje poprawiona wersja: tak, trwa 3 godziny i 39 minut
  3. Rok premiery: 1980
  4. Gdzie obejrzeć: DVD i Blu-ray

Wrota niebios są nazywane przez wielu najbardziej spektakularną porażką w Hollywood. Nie wybrzmiałaby ona jednak tak gorzko i boleśnie, gdyby Michael Cimino, jeden z jej głównych winowajców, nie był wcześniej na samym szczycie. Bo facet wjechał w świat kinematografii z buta. W jego debiutanckim dziele, Piorunie i Lekkiej Stopie, wystąpiły przecież gwiazdy wielkiego kalibru, czyli Clint Eastwood i Jeff Bridges, a dwa lata później Cimino cieszył się dwoma Oscarami za pamiętany do dziś hit pod tytułem Łowca jeleni. Po tym sukcesie dosłownie każdy chciał z nim pracować – on jednak wybrał pomoc wytwórni United Artists… i niemalże doprowadził ją do bankructwa.

Zostało jeszcze 59% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Polujesz na wersje reżyserskie?

Nie, wersja kinowa to dla mnie wystarczający sprawdzian jakości.
10,9%
Tylko, jeśli nie widzieliśmy innej wersji
4,8%
No pewnie, zawsze to lepiej poznać oryginalną wersję reżysera!
84,4%
Zobacz inne ankiety