Wrota niebios (Heaven’s Gate). Filmy, które zmasakrowano na stole montażowym
- Filmy, które zmasakrowano na stole montażowym
- Łowca androidów (Blade Runner)
- Obcy 3 (Alien 3)
- Dawno temu w Ameryce (Once Upon a Time in America)
- Ukryty wymiar (Event Horizon)
- Hancock
- Batman Forever
- Brazil
- Wrota niebios (Heaven’s Gate)
- Wspaniałość Ambersonów (The Magnificent Ambersons)
Wrota niebios (Heaven’s Gate)

- Co to: niedoszłe arcydzieło westernu, które stało się pośmiewiskiem Hollywood
- Czy istnieje poprawiona wersja: tak, trwa 3 godziny i 39 minut
- Rok premiery: 1980
- Gdzie obejrzeć: DVD i Blu-ray
Wrota niebios są nazywane przez wielu najbardziej spektakularną porażką w Hollywood. Nie wybrzmiałaby ona jednak tak gorzko i boleśnie, gdyby Michael Cimino, jeden z jej głównych winowajców, nie był wcześniej na samym szczycie. Bo facet wjechał w świat kinematografii z buta. W jego debiutanckim dziele, Piorunie i Lekkiej Stopie, wystąpiły przecież gwiazdy wielkiego kalibru, czyli Clint Eastwood i Jeff Bridges, a dwa lata później Cimino cieszył się dwoma Oscarami za pamiętany do dziś hit pod tytułem Łowca jeleni. Po tym sukcesie dosłownie każdy chciał z nim pracować – on jednak wybrał pomoc wytwórni United Artists… i niemalże doprowadził ją do bankructwa.
O Heaven’s Gate można napisać całą książkę – takowa zresztą powstała za sprawą Stevena Bacha i nosi dość wymowną nazwę Final Cut: Art, Money and Ego in the Making of Heaven’s Gate, the Film that Sank United Artists. Ja jednak chciałbym zwrócić szczególną uwagę na etap postprodukcji, który nie mógł skończyć się dobrze, jeśli środki finansowe przeznaczone na film wydajesz na mnóstwo popisowych i szalenie genialnych scen, które same w sobie nic nie wnoszą do fabuły.
Cimino bawił się bowiem na planie w wielkiego artystę. Po Łowcy jeleni poczuł, że stać go na wszystko. I jak skończył? Zamknięty w montażowni z materiałem, który wystarczyłby na co najmniej kilka sezonów telewizyjnego serialu, a musiał z tego ulepić maksymalnie 3-godzinny film. Wiele dni z rzędu spędzonych bez snu tylko po to, aby skleić coś podziurawionego gorzej od Cyberpunka 2077. Wystarczy powiedzieć, że Wrota niebios zarobiły 3,5 milona dolarów w box office, choć kosztowały jakieś 12 razy więcej.
RĄCZE KONIE
Lubice dobre westerny? Znany, siedzący już w więzieniu producent, Harvey Weinstein, zdecydowanie bardziej woli ckliwe melodramaty, dlatego też na takowy przerobił film Rącze konie Billy’ego Boba Thorntona. Tak bardzo ceni sobie obraz miłości na ekranie, że nawet dźwięki gitary elektrycznej kazał przerobić w postprodukcji na partie smyczkowe. W konsekwencji tych działań otrzymaliśmy twór, o którym mało kto słyszał, a jeżeli już usłyszał, to z pewnością go nie docenił.
