World of Warcraft – zaraza wyludniająca Azeroth. Błędy w grach MMO, które przeszły do historii

World of Warcraft – zaraza wyludniająca Azeroth

Incydent z czarem Corrupted Blood to chyba najsłynniejszy błąd w World of Warcraft. Sytuacja miała miejsce 13 września 2005 roku i była związana z bossem rajdowym z Zul’Gurub o nazwie Hakkar The Soulflayer. Rzucał on na graczy i ich pety debuff. Ten w zamierzeniu sprawiał, że ofiara powoli traciła życie przez 10 sekund. Debuff miał jeszcze jedną właściwość – przenosił się na innych w określonym zasięgu. Zarażeni musieli unikać przyjaciół, aby nie roznieść choroby na pozostałych uczestników rajdu. Taka była przynajmniej teoria.

W praktyce okazało się, że debuff pozostawiony na pecie może przenosić się na innych również poza rajdem. Jeden gracz, którego zwierzak został zarażony, wrócił do miasta i w ten sposób rozpętał epidemię. Nie dość przy tym, że jego pet zaraził innych graczy, to dodatkowo debuff infekujący poza rajdem nie znikał po 10 sekundach. Zamiast tego trwał bez przerwy, cały czas zadając obrażenia oraz zarażając nowe osoby. Doprowadziło to do sporego wyludnienia w Azeroth.

Jedynym sposobem na zabójcze działanie Corrupted Blooda było pozwolić zabić się zarazie, a następnie unikać wszystkich zarażonych – zarówno graczy i ich petów, jak i NPC. Ostatecznie niektóre rejony i miasta w World of Warcraft uległy wyludnieniu, bo społeczność szukała schronienia przed klątwą w mniej popularnych lokacjach. Ciężko jednak było wyjść bez szwanku, gdyż powstały zorganizowane grupy nośników choroby, które za cel postawiły sobie zarażenie wszystkich. Po drugiej stronie barykady stanęli healerzy, którzy połączyli się w specjalne ekspedycje, zajmujące się leczeniem cierpiących graczy.

Ostatecznie wydarzenie to zwróciło uwagę epidemiologów, którzy na podstawie zachowania społeczności badali reakcje w czasie pandemii, błąd z czarem Corrupted Blood zainteresował również organizacje walczące z terroryzmem.

45

Patryk Manelski

Autor: Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

Grasz jeszcze w MMORPG?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl