Hail to the King. 7 osiągnięć w grach, dla których oszukiwałem

Hubert Śledziewski

Hail to the King

Mój prawdziwy rekord to niespełna 400 skoków... - 7 osiągnięć w grach, dla których musiałem oszukiwać - dokument - 2021-12-04
Mój prawdziwy rekord to niespełna 400 skoków...
  1. Tytuł gry: Final Fantasy 9
  2. Odsetek osób, które zdobyły to osiągnięcie (na Steamie): 5,0%
  3. Metoda oszustwa: użycie auto-clickera

Na koniec zostawiłem coś, z czym borykałem się od dzieciństwa. Przez niemal dwadzieścia lat! Uprzedzałem, że będzie jeszcze jedno osiągnięcie z dziewiątego „Fajnala” i oto ono – nazywa się „Hail to the King”. Polega zaś na... wykonaniu tysiąca skoków przez skakankę. W około dziewięć minut. Nie upadając. Ani razu.

W odróżnieniu od „Found in the Shuffle”, o którym pisałem wcześniej, z istnienia dodatkowego wyzwania, skrytego za tą prostą – wydawałoby się – minigrą ze skakaniem, zdawałem sobie sprawę od zawsze. Ba! Wiedziałem nawet, jaka nagroda czeka na końcu tej „zabawy”: tytuł King of Jump Rope. W sumie bezużyteczny key item – czyli nawet nie element ekwipunku – który spisałem na straty jeszcze za czasów PS1. Był po prostu poza moim fizycznym zasięgiem.

I tak jest do dziś; nigdy nie zdobyłem tego przedmiotu uczciwie. Osiągnięcie z nim związane już jednak tak. W jaki sposób? Ściągnąłem z internetu program – tak zwany auto-clicker – który kliknął za mnie tysiąc razy w wykrzyknik widoczny na powyższym screenie. Chwila cierpliwości i było po wszystkim. A jeśli się zastanawiacie – nie, nie czuję wyrzutów sumienia z powodu tego oszustwa. Zrobiłem to dla siebie, nie, żeby konkurować z innymi (ciekawe, ilu użytkowników Steama uciekło się do podobnej metody). Zrobiłem to, bo mogłem.

O AUTORZE

W zdobywanie osiągnięć wkręciłem się przy okazji przechodzenia serii Souls, w której zostały one zaimplementowane tak, by wynagrodzić osoby zaznajamiające się z daną grą w stu procentach. Wcześniej w zasadzie ignorowałem te wirtualne nagrody. Teraz traktuję je jak swego rodzaju misje poboczne, które mogę – choć nie muszę – wykonać, jeśli zechcę spędzić więcej czasu z wybranym tytułem.

Podobało się?

23

Hubert Śledziewski

Autor: Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

Czy osiągnięcia (achievmenty) są dla Ciebie ważne?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2021-12-06
11:37

Fasola Jasio Generał

Fasola Jasio

Nigdy nie zależało mi na 100% przejściu gier. Mam chyba tylko jedną taką grę i to jakąś Visual Novel gdzie jest dosłownie kilka osiągnięć.
Zależało mi za to na niektórych osiągnięciach jak world conquest w EU4 czy wygranie rozgrywki na najwyższym poziomie w Cywilizacji, XCOM czy Stellaris. Robiłem to dla własnej satysfakcji więc oszukiwanie nie wchodziło w grę włącznie z wczytywaniem wcześniejszego zapisu jakby mi coś nie poszło. Wcześniej co najwyżej podglądałem na youtubie jak inni grają na tych poziomach aby zobaczyć jakie błędy popełniam.

Komentarz: Fasola Jasio
2021-12-06
12:23

sd5 Chorąży

A ja mam prostą zasadę, czerpię z gry 100% przyjemności, jak grind jest zbyt długi/monotonny to odpalam CE i znów jest człowiek szczęśliwy.
Dziwię się, że hexx0 nie posługujesz się cheat engine w tym felietonie.

Komentarz: sd5
2021-12-06
12:31

Drackula Legend

Drackula

Smiechlem na te "trudne" osiagniecia :)

Wystarczy jedna gra aby liczbowo przycmic te trudnosci :) --->

Komentarz: Drackula
2021-12-06
13:31

Ognisty Cieniostwór Senator

Ognisty Cieniostwór
👎

Nigdy nie zrozumiem grania dla osiągnięć. Osiągnięcia powinny być tylko dodatkiem do samej gry (tak jak jest np. w Dishonored, gdzie pełnią one rolę przyjemnych wyzwań), a nie jej głównym motorem napędowym. Cheatowanie w celu zdobycia osiągnięć jest dla mnie zwyczajnie chore.

Komentarz: Ognisty Cieniostwór
2021-12-11
08:39

lolminatorek Legionista

Jak dotąd są tylko dwie gry, w których zrobiłem 100% - cp2077 i specops: the line. I obie tylko dlatego, że dobrze szło "samo" i na koniec stwierdziłem, że skoro mi kilku tylko brakuje, to spróbuję je dograć. No i same gry, jak się nietrudno domyślić, bardzo mi podeszły. Gdyby ktoreś z nich były jakoś szczególnie idiotyczne, pewnie mógłbym coś pooszukiwać trochę, ale zasadniczo w ogóle mnie osiągnięcia nie interesują.
Tak, wiem, mętne to trochę.

Komentarz: lolminatorek

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl