Binding of Isaac: Rebirth. 18 smacznych rogali do ogrywania bez końca
Mateusz Zdanowicz

- Tales of Maj’Eyal
- FTL: Faster Than Light
- Dungeons of Dredmor
- Binding of Isaac: Rebirth
- Spelunky 2
- Dead Cells
- Darkest Dungeon
- Cataclysm: Dark Days Ahead
- Enter the Gungeon
- Risk of Rain 2
- Crypt of the NecroDancer
- Rogue Legacy 2
- Slay the Spire
- Returnal
- Hades
- Vampire Survivors
- Balatro
- Caves of Qud
Binding of Isaac: Rebirth

To gra dla Ciebie, jeśli:
- cenisz oryginalny styl;
- masz dużo cierpliwości;
- lubisz zręcznościową rozgrywkę.
Druga wersja kultowej już gry Edmunda McMillena (oryginał oferuje mniej zawartości i inny styl oprawy) to idealny przykład popularnego tytułu roguelite. Nie ma tu walki w turach i wielkich lokacji, w zamian otrzymujemy natomiast labirynt małych pomieszczeń, w których ścieramy się z przeróżnymi monstrami, mogąc liczyć tylko na własny refleks, celne oko i... szczęście. Znalezienie odpowiednich przedmiotów czy ulepszeń – a są ich setki – jest tu szalenie ważne i potrafi nawet na wczesnym etapie zaważyć na przyszłości naszej ponurej przygody.
Isaac wyróżnia się z pewnością stylistyką i klimatem. W końcu abstrakcyjne perypetie bohatera, będące tak naprawdę metaforą trudnego dzieciństwa i toksycznego związku ze znęcającą się nad nim matką, to coś, z czym nieczęsto spotykamy się w grach wideo – a już na pewno nie w zręcznościowych „rogalikach”. Jeśli ta otoczka nie będzie nam przeszkadzać, otrzymamy maksymalnie dopracowaną i angażującą na długo strzelankę, która potrafi zaskakiwać nawet po wielu, wielu godzinach. Wsparcie dla modów na PC to także spory plus.