Generał Talbot – Agenci T.A.R.C.Z.y. Serialowe postaci, które naprawdę WKURZYŁY widzów

- 13 serialowych postaci, które naprawdę wkurzyły widzów
- Bryce Walker – 13 powodów
- Delphine LaLaurie – American Horror Story
- Daenerys Targaryen – Gra o tron
- Generał Talbot – Agenci T.A.R.C.Z.y
- Berlin – Dom z papieru
- Małżeństwo Waterfordów – Opowieść podręcznej
- Gemma Teller Morrow – Sons of Anarchy
- Człowiek w czerni - Westworld
- Claire Underwood – House of Cards
- Ravonna Renslayer – Loki
- Vivian – Kim jest Anna?
- Cal Jacobs (ojciec Nate’a) – Euforia
Generał Talbot – Agenci T.A.R.C.Z.y

- Skąd znamy tę postać: Agenci T.A.R.C.Z.Y.
- Czy wcześniej była lubiana: tak
- W którym momencie przekroczyła ostateczną granicę (sezon/odcinek): s05e22
- Czy udało się jej zrehabilitować: nie
Talbot przez kilka sezonów był postacią trzecioplanową. Przewijał się gdzieś w tle, groził Coulsonowi, ale ostatecznie niewiele z tego wynikało. Po paru odcinkach dąsów najczęściej zaś agentom pomagał. Wszystko zmieniło się jednak w sezonie piątym, kiedy to zyskał supermoce i... oszalał. Oczywiście jego niegodny pozazdroszczenia stan psychiczny miał swoją przyczynę, ale cóż, szalony Talbot okazał się dla Ziemi większym zagrożeniem niż kosmici. Na początku na jego zachowanie można było jeszcze przymknąć oko, bo udało mu się powstrzymać inwazję obcych, ale niedługo potem sam musiał być powstrzymywany przez Quake.
Muszę przyznać, że uczynienie znanej, ale mało znaczącej postaci arcywrogiem to naprawdę rewelacyjny pomysł. Twórcy Agentów T.A.R.C.Z.Y. od wielu lat udowadniali, że znają się na kreowaniu wiarygodnych superzłoczyńców co najmniej tak dobrze jak bracia Russo (jeden z autorów serialu – Joss Whedon – był zresztą reżyserem pierwszych Avengersów). Tyle że sama postać musiała zostać znienawidzona.
Zniszczenie miasta można było jeszcze Talbotowi wybaczyć. Nawet walkę na śmierć i życie z Quake, bo przecież wszyscy mieli świadomość, że ostateczne zwycięstwo będzie należeć do Daisy. Talbot przegiął tak naprawdę zupełnie nieświadomie. Aby go pokonać, Skye musiała użyć serum, które podrzucił jej Coulson. Wieloletni szef T.A.R.C.Z.Y. zdecydował się poświęcić, by uratować świat. A śmierci agenta Coulsona już się Talbotowi wybaczyć nie dało.

Stranger Things, podobnie jak Agenci, nie należy do seriali, w których najważniejszym elementem jest skomplikowany rys psychologiczny postaci. Billy Hargrove na początku jest więc typowym przykładem bad boya, który wprawdzie cieszy się w środowisku swego rodzaju respektem, ale jednocześnie raczej nie jest dobrym kandydatem na przyjaciela czy stałego partnera.
Od początku obserwujemy pogardę Hargrove’a dla jego przyrodniej siostry. Billy poniża ją, ignoruje i robi wszystko, by poczuła się jak najgorzej, odreagowując w ten sposób własne kompleksy. Potem dowiadujemy się jednak, że jego zachowanie jest spowodowane poważnymi problemami rodzinnymi. Billy w jakimś stopniu się rehabilituje, próbując przeciwstawić się opanowującemu jego umysł przybyszowi z innego świata, a niedługo potem ginie (dobra, w świecie Stranger Things nigdy nie możemy być pewni, czy ktoś zginął, czy też nie, przyjmijmy więc, że przynajmniej na tę chwilę jest martwy).