Małomówny rewolwerowiec z dzieckiem. 12 rzeczy, które Disney zrobił DOBRZE w Star Wars
Spis treści
Małomówny rewolwerowiec z dzieckiem

Który to film/serial: Mandalorianin
Gdzie obejrzeć: w Polsce niedostępny, na świecie w Disney+
Mandalorianin nie miał prawa się udać. Próba zachowania balansu pomiędzy nostalgią a współczesną formułą krótkiego serialu mógł się zakończyć tylko efektowną wywrotką. Jednak Jon Favreau dokonał niemożliwego i pokazał, że kameralny western science-fiction również może stać się prawdziwym hitem. Abstrahując już od tego, jak udało mu się uzyskać niezależność (Johnson, a nawet J. J. Abrams nie mieli tak łatwo), Happy Hogan stworzył serial nieomal idealny.
Nieomal, bo po kilku odcinkach nieco schematyczna fabuła zaczyna lekko nudzić, a kolejne wprowadzone do serialu postaci nie mają w sobie tyle oryginalności, co Mando i Baby Yoda. Ale to w gruncie rzeczy szukanie dziury w całym – Mandalorianina przez większość sezonu wcale się nie ogląda – po prostu się go chłonie.
Memy z Baby Yodą to oczywiście jedna z najlepszych rzeczy w Internecie. Maluch jest słodki, słodki i przede wszystkim słodki. Nie samym Baby Yodą jednak Mandalorianin stoi. Świetną kreację stworzył tu znany z Gry o tron Pedro Pascal. Jego Mando wprawdzie odzywa się średnio raz na kilka odcinków i nawet nie zdejmuje hełmu, ale i tak bije na głowę charyzmą nawet Bobę Fetta. A jego relacja z Baby Yodą zakrawa na mistrzostwo świata – nie jest przesentymentalizowana, a jednocześnie autentycznie wzrusza. Wzruszenia świetnie równoważą zaś brutalne sceny akcji. Oby takich Gwiezdnych wojen było w następnych lata jak najwięcej!

Jon Favreau to prawdziwy człowiek orkiestra. Nie dość, że gra (na przykład Happy Hogana w filmach Marvela czy Carla Caspera w Chefie), to jeszcze tworzy scenariusze, reżyseruje (tak, Iron Man to właśnie jego dzieło), produkuje, a nawet podkłada głosy w grach video (dobra, zrobił to raz, w G-Force). To on jest jednym z ojców MCU. Teraz zaś walnie przyczynił się do sukcesu najlepiej ocenianego dzieła z franczyzy Gwiezdnych Wojen ostatnich lat. A to z pewnością nie jest jego ostatnie słowo.