- 11 niedocenionych seriali, które warto nadrobić
- Kacze opowieści (DuckTales)
- Newsroom
- U nas w Filadelfii (It’s always sunny in Philadelphia)
- The OA
- Kleszcz (The Tick)
- Mr. Robot
- Carnivale
- Hannibal
- Nawiedzony dwór w Bly (The Haunting of Bly Manor)
- Bates Motel
Newsroom

- Premiera: 2012
- Sezony: 3
- Gdzie obejrzeć: HBO GO
Uwielbiany przez widzów serial Aarona Sorkina (znanego chociażby z napisania scenariuszy do Moneyballa i Social Network) nie cieszył się dużą popularnością wśród krytyków. Dość powiedzieć, że na Metacritic zebrał wśród nich średnią ocenę 61, a na Rotten Tomatoes… żadnej – zainteresowanie ekspertów okazało się za małe, by w ogóle jakąkolwiek przeciętną wyliczyć. Bardzo wymowny to przykład stosunku krytyków do Newsroom.
Serial oczywiście nie jest pozbawiony wad – w swojej krytyce nowych mediów Sorkin zdaje się nie zauważać pozytywów przenikania wirtualnej rzeczywistości do codzienności. Jego wyzierające zza cienkiej zasłony newsroomowej otoczki poglądy trącą nieco naiwnym idealizmem. Ale czy nie warto choć przez chwilę uwierzyć, że można zawalczyć o świat, w którym rzetelna informacja naprawdę jest ważniejsza od clickbaitowej plotki?
Przekazaniu idei, która przyświeca Newsroomowi, służą bohaterowie – zarówno ci antypatyczni, jak i kreowani od początku na tych „dobrych”. Przy czym „służą” nie jest określeniem przypadkowym – u Sorkina pełnią oni zwyczajnie rolę podrzędną względem fabularnej całości. Will McAvoy, czyli odtwarzany przez Jeffa Danielsa prezenter News Night na każdym kroku podkreśla swoje republikańskie poglądy, co służyć ma ich ostentacyjnej momentami krytyce.
Demokratom dostaje się znacznie rzadziej, ale z punktu widzenia polskiego widza bardziej istotne wydaje się, że Newsroom to trzymająca się kupy również jako dramat osobisty opowieść o korupcji systemu władzy i sposobach, dzięki którym można z nią walczyć. A także o takich, których wykorzystywać nie warto. Szczególnie jeżeli mogą obrócić się przeciwko dziennikarzom i wiążą się z użyciem nowych mediów. Sorkin najwyraźniej nie lubi Twittera (A kto lubi? – dop. Hubert). Ale dopóki będzie robił tak dobre seriale jak Newsroom, chyba można mu to wybaczyć, prawda?
