Playerunknown’s Battlegrounds – mod do Army 3. 11 najlepszych modów, które stały się przebojami
- 11 najlepszych modów, które stały się przebojami
- Counter-Strike – mod do Half-Life’a
- Kroniki Myrtany: Archolos – mod do Gothica 2
- The Stanley Parable – mod do Half-Life’a
- Garry’s Mod – mod do Half-Life’a 2
- DayZ – mod do Army 2
- Playerunknown’s Battlegrounds – mod do Army 3
- Team Fortress Classic – mod do Quake’a
- Enderal: Forgotten Stories – mod do Skyrima
- The Binding of Isaac: Antibirth – mod do The Binding of Isaac: Rebirth
- Killing Floor – mod do Unreal Tournamenta 2004
Playerunknown’s Battlegrounds – mod do Army 3

- Gatunek: battle royale
- Rok premiery: 2017
- Platformy: PC, XOne, PS4
Systemy Army 2 oraz Army 3 stały się też zalążkiem jednego z wiodących gatunków growych, zakładających wieloosobową rywalizację online. Wszystko to zasługa pracy modera Brendana Greene’a, znanego pod nickiem PlayerUnknown, oraz jego ekipy. Właśnie on przedstawił światu nieco szerzej, o co chodzi w battle royale, czyli tym bardzo nietypowym trybie multiplayer polegającym na walkach określonej liczby graczy w jednej otwartej lokacji przy użyciu znalezionego tam uzbrojenia. Nie jest to jednak zwykły deathmatch, odrodzenia nie wchodzą tutaj w grę, a śmierć okazuje się ostateczna.
Powiedzieć, że Green stworzył growe battle royale, to jak nic nie powiedzieć. Człowiek ten nie tylko odpowiada za mody tego typu do wymienionych wyżej odsłon Army, ale też pomógł Daybreak Game Company w uwzględnieniu owego trybu rozgrywki w H1Z1. Po jakimś czasie postanowił jednak zadbać o coś w pełni własnego i tak oto powstało Playerunknown’s Battlegrounds, czyli po prostu PUBG.
Produkcja ta, pomimo paru technicznych mankamentów, szybko trafiła na szczyty list popularności – świat wręcz oszalał na jej punkcie. Do czasów Fortnite’a jej pozycja na rynku była niezachwiana, jednakże – nie ma co ukrywać – cukierkowy twór Epic Games okazał się poważnym konkurentem w dość hermetycznym segmencie battle royale. Niemniej, choć PUBG zaliczyło już po drodze parę kryzysów, z każdego z nich wyszło obronną ręką, a i dziś trzyma się naprawdę nieźle.
PRAWDZIWE BATTLE ROYALE
Jeżeli jednak chcemy poznać prawdziwą historię battle royale, musimy, po pierwsze, cofnąć się trochę w czasie, a po drugie, skupić na gałęziach rozrywki innych niż gry wideo. W 1999 roku powstała bowiem japońska powieść Battle Royale autorstwa Koshuna Takamiego, na podstawie której Koushun Takami i Masayuki Taguchi stworzyli potem komiks, a Kinji Fukasaku film. Fabuła owych dzieł opiera się na takich samych (mniej więcej) założeniach jak późniejsze zasady gier Greene’a, a więc nie mówimy jedynie o podobieństwie samego tytułu.
