Icewind Dale 2. 10 kultowych gier RPG, które potrzebują remake'u
- 10 kultowych gier RPG, które potrzebują remake’u
- Elder Scrolls 3 – Morrowind
- Fallout 1 i Fallout 2
- Icewind Dale 2
- Vampire: The Masquerade – Bloodlines
- Planescape: Torment
- Septerra Core: Legacy of the Creator
- Betrayal at Krondor
- Deus Ex
- Świątynia Pierwotnego Zła
Icewind Dale 2

- Rok wydania: 2002
- Oprawa graficzna: widok izometryczny
Pierwsza część tego kultowego RPG doczekała się zasłużonej reedycji. W przeciwieństwie jednak do pierwszego Icewind Dale „dwójka” wciąż jest dostępna jedynie w wersji z 2002 roku. To ostatnia produkcja, w której studio Black Isle użyło Infinity Engine’u. Do rozgrywki zaimplementowano zasady trzeciej edycji Dungeons & Dragons. Z powodu przedwczesnego wydania gry, niektóre z nich zostały jednak uproszczone.
Choć scenariusz ma tu mniejsze znaczenie niż w przypadku Baldur’s Gate, uniwersum zachowuje swój wyrazisty klimat. To w końcu wciąż Forgotten Realms (największy świat stworzony na potrzeby Dungeons & Dragons). Od czasu wydarzeń z pierwszej części zmieniło się sporo, minęło bowiem aż 30 lat. Na początku drużynie gracza przychodzi zmierzyć się z goblinami w Targos, jednym z dziesięciu sprzymierzonych miast, ale w trakcie rozgrywki trafiamy też do klasztoru Czarnego Kruka i części Podmroku.
Opcji dialogowych nie ma tu tyle, ile w Tormencie czy „Baldurze”, ale już niska inteligencja głównej postaci skutkuje inną reakcją spotykanych NPC. Najgorzej ze wszystkich elementów icewindowej układanki sprawuje się oprawa graficzna – gra wyglądała źle już w 2002 roku. Twórcy, na czele z weteranami branży, Joshem Sawyerem i Chrisem Avellone’em, przyznawali już po premierze, że nie udało im się stworzyć takiego Icewind Dale 2, jakiego oczekiwaliby gracze i oni sami. I może to najlepszy powód, by dwadzieścia lat później pomyśleć o klimatycznym remake’u.

Nox nie zachwycał fabułą ani nazbyt oryginalnymi projektami postaciami pobocznych. Sprawdzał się jednak świetnie jako klimatyczny hack’n’slash. W 2000 roku wrażenie robiła też dopracowana oprawa graficzna i niezły soundtrack.
