- 10 głupawych horrorów, które pokochaliśmy
- Mordercza opona – The Rubber
- Martwe zło (1981) – Evil Dead
- Kult (2006) – The Wicker Man
- Zemsta - Revenge
- Zejście 2 – The Descent: Part 2
- Wysyp żywych trupów – Shaun of the Dead
- Zombieland
- Ludzka stonoga 2 – The Human Centipede 2
- Troll 2
Troll 2

- Co to: najgorszy film w historii; przynajmniej według niektórych
- Czy choć trochę straszy: jeśli macie mniej niż 5 lat
- Gdzie obejrzeć: DVD
- Ocena na Rotten Tomatoes: 6%
Mało kto wie, że film z Potterem i magicznymi istotami powstał na długo przed tym, nim Rowling choćby pomyślała o przygodach młodego czarodzieja. Oczywiście to zwykły przypadek – popularne angielskie nazwisko pojawiało się już wcześniej w wielu produkcjach filmowych, a i nadnaturalnych istot było w kinie lat 80. aż nadto. Do grona kultowych pozycji traktujących o brutalnych zmaganiach przeciętnej rodziny z magicznymi istotami należy z pewnością pierwszy Troll. John Carl Buechler stworzył całkiem pocieszny (i zupełnie niestraszny) niskobudżetowy horrorek. Moim zdaniem sequel nie odbiega daleko pod względem absurdalności od części pierwszej, a jednak to właśnie ta druga stała się po latach kultowa.
W Trollu 2 nie ma co doszukiwać się jakiegokolwiek fabularnego sensu. Zwykła rodzina (tym razem nie Potterów, a Waitsów) przeprowadza się do małego miasteczka. Szybko okazuje się, że jego mieszkańcy są... specyficzni. Co może wiązać się z tym, że tak naprawdę to gobliny pragnące pożywić się ciałami nowo przybyłych. Brzmi idiotycznie? Oczywiście. Na dodatek w praktyce wypada jeszcze gorzej niż na papierze.
Gra aktorska... cóż... jest. Niestety, bo gdyby całą obsadę zastąpiono zupełnie przypadkowymi przechodniami, najprawdopodobniej Troll 2 byłby filmem znacznie lepszym. Charakteryzacja to ponury żart, scenografia robi wrażenie, jakby w tej produkcji postanowiono wykorzystać dom reżysera i jego sąsiadów, a muzyka musiała być wycięta z innego horroru. Musiała, prawda?
Troll 2 to film głupkowaty, absurdalny i fatalnie zrealizowany technicznie. Sęk w tym, że właśnie dzięki temu po tylu latach wciąż zachowuje urok, a fani na całym świecie gromadzą się na forach i konwentach, by dyskutować o ulubionych scenach. I tego Trollowi odebrać nie można.
O AUTORZE
Chociaż zdarza mi się narzekać, że oryginalne filmy grozy powstają zdecydowanie za rzadko, a większość twórców nie odważa się wyjść poza sztywno określone gatunkowe ramy, czasami, kiedy nikt nie widzi, oglądam horrory klasy B, C, a nawet i Z. Gdybym miał wytłumaczyć, dlaczego to robię, musiałbym chyba odpowiedzieć tak samo jak bohater Morderczej opony – po prostu je lubię. Zupełnie bez powodu.
