10 głupawych horrorów, które pokochaliśmy
Horrory można podzielić na dobre, złe i tak złe, że aż dobre. Kilka z tych ostatnich prezentujemy w poniższym rankingu. I tak, połowa z nich to różne wariacje na temat ataku zombie, ale czy to właśnie nie jest (nie)żywa definicja absurdu?
Spis treści
- 10 głupawych horrorów, które pokochaliśmy
- Mordercza opona – The Rubber
- Martwe zło (1981) – Evil Dead
- Kult (2006) – The Wicker Man
- Zemsta - Revenge
- Zejście 2 – The Descent: Part 2
- Wysyp żywych trupów – Shaun of the Dead
- Zombieland
- Ludzka stonoga 2 – The Human Centipede 2
- Troll 2
Martwe zło (1981) – Evil Dead
- Co to: film o grupie młodych ludzi, którzy znajdują tajemniczą księgę przywołującą pradawnego demona
- Czy choć trochę straszy: tak
- Gdzie obejrzeć: HBO GO
- Ocena na Rotten Tomatoes: 95%
Martwe zło to obok Koszmaru z ulicy Wiązów, Piątku trzynastego i Halloween jedna z najpopularniejszych serii złotej ery horroru. Wszystkie łączy estetyka lat 80-tych, kiczowatość, wyrazisty przeciwnik protagonistów, będący tak naprawdę głównym bohaterem i wyeksponowane sceny gore. Freddy Krueger, Jason Voorhees i Michael Myers budzą jednak (czy miały budzić z założenia) przede wszystkim strach. Zło w filmie Sama Raimiego czasami zaś przeraża, a czasami bawi, cały czas zaś zaskakuje.
Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie