Znamy kompozytorów muzyki do Dead Space

Za muzykę w oczekiwanym nowym projekcie EA Games odpowiadają: główny kompozytor Jason Graves oraz Rod Abernethy. Autorzy gry zapowiadają, że to co usłyszymy będzie na pewno przerażało. W końcu Dead Space to survival horror, więc ścieżka dźwiękowa będzie dość ważna w budowaniu odpowiedniego napięcia. Wszystkie utwory pochodzące z tego dzieła zostaną udostępnione jeszcze przed premierą.

Jason Graves to dość znany i wielokrotnie nagradzany kompozytor muzyki zarówno do reklam, programów telewizyjnych, filmów oraz gier, współpracujący w swojej karierze z wieloma orkiestrami. Podobnymi osiagnięciami może poszczycić się i Rod Abernethy, mający na swoim koncie pracę przy 50 tytułach oraz kilka nagród (np. za muzykę do gry The Hobbit). O poziom techniczny i merytoryczny możemy być więc spokojni. Tym bardziej, że w nagraniu ścieżki dźwiękowej udział brała kilkudziesięcioosobowa profesjonalna orkiestra.

Sama muzyka jaką usłyszymy w grze będzie przeważnie niezwykle mroczna. Czasem w miarę spokojna i stonowana, chociaż w większości przypadków pozbawiona w dużym stopniu harmonii, czy wręcz nieco kakofoniczna. Możemy więc zapomnieć o wpadających w ucho patetycznych utworach, czy słodkich melodiach. Zamiast nich otrzymamy kawałki zbudowane z różnie brzmiących strzępów, składające się na, miejmy nadzieję, jedną z najbardziej niepokojących ścieżek dźwiękowych w historii.

Mamy okazję przekonać się w praktyce jaki będzie opisany wyżej charakter muzyki w Dead Space. Prócz opcji sprawdzenia byłych dokonań obu twórców (np. na stronie Roda Abernethy’ego), co w zasadzie wiele nam mnie powie, kompozytorzy udostępnili bowiem kilka fragmentów swojej twórczości, na przykład na oficjalnej stronie Jasona Gravesa (lub na portalu music4games). Do przesłuchania otrzymaliśmy trzy utwory.

Pierwszy z nich, Nicole's Theme, zaczyna się spokojnie – dominuje prosta melodia odegrana na gitarze oraz przeciągłe partie instrumentów smyczkowych – by w końcu przerodzić się w kakofoniczny, świszczący spektakl z ważną rolą instrumentów dętych. Severed Limbs Are Hazardous Waste z kolei oferuje iście ambientowe wprowadzenie, z tłem wypełnionym niepokojącymi odgłosami, by nagle uderzyć słuchacza dynamicznym głośnym rozwinięciem. Ostatni zaprezentowany fragment, The Necromorphs Attack, to już iście masochistyczna podróż przez klimaty znane z serii filmów Obcy. Szczególnie ważna wydaje się tu sekcja rytmiczna wybijająca miarowo industrialne odgłosy. Do tego przerażające instrumenty dęte i zawodząca poszatkowana sekcja smyczkowa. Na koniec pozorne uspokojenie, przypominające raczej pogrążanie się w mrok.

Ścieżka dźwiękowa z gry ma być dostępna już 14 października na stronach firmy Electronic Arts. Co ciekawe będzie ona zawierała podobno aż 3 godziny muzyki pochodzące z dwóch sesji nagraniowych (w jednej brał udział także chór). Nie jesteśmy pewni czy ktoś wytrzyma aż tyle czasu z tą trudną, aczkolwiek ciekawie zrealizowaną twórczością. Jest ona rzeczywiście dobra i sugestywna, więc prawdopodobnie nie raz w przyszłości, grając już w finalną wersję Dead Space, będziemy ją za to przeklinać, podskakując ze strachu przed monitorem czy ekranem telewizora.