Wiemy, ile miejsca na dysku wymaga Death Stranding

Dowiedzieliśmy się, ile miejsca na dysku będzie wymagać gra Death Stranding. Na tle innych dużych gier z otwartym światem „waga” najnowszego dzieła Hideo Kojimy prezentuje się dość standardowo (co nie oznacza, że jest mała).

Krystian Pieniążek

14 października 2019 08:59

Na niecały miesiąc przed premierą najnowszego dzieła słynnego Hideo Kojimy, czyli gry Death Stranding, poznaliśmy jego rozmiar. Informacja ujrzała światło dzienne za sprawą sklepu Best Buy, a dokładnie – pojawiła się na fotografii prezentującej tył pudełka limitowanej edycji konsoli PlayStation 4 Pro, ozdobionej motywem graficznym z omawianej pozycji.

Jak się okazuje, gracze będą musieli przygotować na ten tytuł co najmniej 55 GB wolnego miejsca na dyskach twardych swoich „peesczwórek”. Można jednak oczekiwać, że w dniu premiery produkcja otrzyma mniej lub bardziej obszerną łatkę, toteż robiąc dla niej miejsce, warto będzie zostawić sobie kilka-kilkanaście wolnych gigabajtów rezerwy.

A jak rozmiar gry Death Stranding wypada na tle innych obszernych produkcji z otwartym światem? Przykładowo, Cyberpunk 2077 w wersji na PlayStation 4 ma wymagać co najmniej 80 GB wolnego miejsca, Days Gone potrzebowało 67 GB (warto jednak zauważyć, że wartość ta obejmuje również premierową aktualizację), natomiast pudełkowe Red Dead Redemption 2 wymagało w dniu premiery 99 GB (na PlayStation 4). Dzieło Kojimy i spółki należy więc do obszernych, choć nie najobszerniejszych.

Sam Bridges odetchnął z ulgą, kiedy dowiedział się, że nie będzie musiał usuwać połowy zainstalowanych gier, by zrobić miejsce dla Death Stranding.

Death Stranding w skrócie:

Platforma: PS4;
Gatunek: gra akcji TPP;
Producent: Kojima Productions;
Wydawca: Sony Interactive Entertainment;
Wersja językowa: pełna polska.

Wracając jednak do samego Death Stranding – choć im bliżej do premiery tej produkcji, tym mniej enigmatyczna się staje, w dużej mierze wciąż pozostaje dla nas zagadką. Z jednej strony mogliśmy już zobaczyć długi gameplay prezentowany przez samego Kojimę, jednak z drugiej sam autor przyznaje, że nie do końca rozumie swoje dzieło; wszystko przez to, że jego zdaniem tytuł będzie reprezentował zupełnie nowy gatunek (tak zwane „strand games”), którego utrwalenie będzie wymagać stworzenia sequeli. Niemniej, pod koniec września ekipa Kojima Productions obwieściła, że zakończyła pracę nad tym projektem, więc 8 listopada ostatecznie przekonamy się, co takiego przygotowali dla nas japońscy deweloperzy.