Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 6 grudnia 2006, 12:48

autor: Daniel Sodkiewicz

Wielki sukces oznaczeń ESRB

Jak donoszą najnowsze badania, ośmiu na dziesięciu rodziców zwraca uwagę na ranking ESRB. Niestety, mowa jedynie o rynku amerykańskim. Polaków do takiego wyniku dzieli jeszcze dużo pracy i co najmniej kilka lat promocji oznaczeń ratingowych.

Jak donoszą najnowsze badania, ośmiu na dziesięciu rodziców zwraca uwagę na ranking ESRB. Niestety, mowa jedynie o rynku amerykańskim. Polaków do takiego wyniku dzieli jeszcze dużo pracy i co najmniej kilka lat promocji oznaczeń ratingowych.

Wielki sukces oznaczeń ESRB - ilustracja #1

Badania zostały przeprowadzone na zlecenie rekina komputerowego biznesu firmy Activision. Wynika z nich, iż 79% rodziców deklaruje zainteresowanie oznaczeniami ESRB. Co ważne, aż 89% z nich wychowuje dzieci w wieku od 8 do 12 lat. Młode pokolenie amerykanów jest bezpieczne, świat odetchnął z ulgą ;).

Dalej czytamy, iż 84% dorosłych respondentów uważa, że doskonale rozumie system Entertainment Software Rating Board. Młodzi ludzie przejmują się całym tym zamieszaniem odrobinę mniej, bo tylko 65% młodzieży w wieku 8-17 przyznaje się do obeznania z oznaczeniami ESRB.

Aż 68% opiekunów sądzi, że ESRB to wyśmienite narzędzie pomagające im dobrać odpowiedni produkt dla swoich pociech. Co więcej, dla 56% rodziców jest to jeden z ważniejszych czynników decydujący o podjęciu decyzji o zakupie gry komputerowej. Dla około 52% gier, niezbędne okazuje się także skorzystanie z materiałów dostępnych w prasie komputerowej i na stronach internetowych.

Jak mówi szef ESRB Patricia Vance - „Ranking zawartości i wyznaczanie granic wiekowych dla gier komputerowych ma sens tylko wówczas, gdy rodzice go rozumieją i odpowiednio wykorzystują tą wiedzę ”. Vance pochwala także przedsięwzięcie Activision o nazwie „Ratings Are Not a Game”, które ma na celu edukowanie i informowanie społeczeństwa na temat ESRB.

Jak wynika z przedstawionych powyżej danych, są już pierwsze efekty uświadamiania amerykanów. A jak sprawa wygląda w naszym kraju? Zapewne nie tak różowo jak za oceanem. Świadomość istnienia oznaczeń ratingowych, ich zrozumienie i respektowanie to dobry nawyk, którego nam brakuje. To przecież dla rodziców i dla dobra graczy istnieje na Gry-OnLine dział „Dla rodziców”. Nie zapominajmy też, że każda gra w naszym serwisie oznaczona jest specjalnymi znaczkami zgodnie z rankingiem PEGI (europejski odpowiednik ESRB). Dostęp do informacji na ten temat jest, ale czy potrafimy z niego korzystać?