Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 16 grudnia 2005, 08:55

Twórca Rag Doll Kung-Fu odchodzi z Lionhead Studios

„To była bardzo trudna decyzja” – powiedział Mark Healey w komentarzu do informacji, która pojawiła się wczoraj w sieci Internet. Twórca gry Rag Doll Kung-Fu, od lat związany z Peterem Molyneuxem i firmą Lionhead, postanowił opuścić zespół i stworzyć własne studio.

„To była bardzo trudna decyzja” – powiedział Mark Healey w komentarzu do informacji, która pojawiła się wczoraj w sieci Internet. Twórca gry Rag Doll Kung-Fu, od lat związany z Peterem Molyneuxem i firmą Lionhead, postanowił opuścić zespół i stworzyć własne studio.

Gra Rag Doll Kung-Fu, którą od dłuższego czasu można pobrać za pośrednictwem usługi Steam, pierwotnie miała być eksperymentem. Kiedy okazało się, że na oryginalnym pomyśle udało się zarobić trochę grosza, Healey zaczął się wahać. Dziś wiemy już, że jego odejście z Lionhead Studios jest już właściwie przesądzone.

Na razie Mark zamierza ukończyć edytor map do swojej gry, a od przyszłego roku, rozpocząć prace nad kolejnym produktem, tym razem we własnej firmie. Pierwszymi współpracownikami Healey’a będą Alex Evans i niejaki Dave, którzy pomagali już Markowi przy Rag Doll Kung-Fu.

Mark Healey rozpoczął współpracę z Peterem Molyneuxem jeszcze w pamiętnej firmie Bullfrog Productions. Miał okazję tworzyć takie hity jak Magic Carpet, Theme Park i Dungeon Keeper. Gdy powstało studio Lionhead, Mark znalazł się oczywiście u boku legendarnego projektanta, dzięki czemu mógł wtrącić swoje trzy grosze w produkcję Black & White, czy Fable.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej