Odświeżona wersja gry Tetris oraz dodatki DLC do strzelaniny Call of Duty: Black Ops to najczęściej kupowane produkty w usłudze PlayStation Network w 2011 roku. Dowiedzieliśmy się tego dzięki statystykom ujawnionym przez firmę Sony.
Marcin Skierski
Firma Sony ujawniła listy najlepiej sprzedających się gier oraz dodatków DLC i minisów w ramach usługi PlayStation Network w 2011 roku. Niespodziewanie na szczycie zestawienia dotyczącego pełnych wersji znalazła się najnowsza wersja produkcji zręcznościowo-logicznej Tetris.
Nie wiadomo, czy są to globalne statystyki. Dane zostały bowiem opublikowane przez serwis Game Informer, który nie uściślił tej informacji. Firma Sony zazwyczaj dzieli się wynikami na amerykańskim blogu PlayStation, więc jest całkiem prawdopodobne, że i tym razem dotyczą one tylko mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
Należy też zaznaczyć, że wzięto pod uwagę tytuły dostępne wyłącznie za pośrednictwem cyfrowej dystrybucji. Oznacza to, że gry sprzedawane także w wersjach pudełkowych nie mogły się znaleźć na poniższej liście. Mimo wszystko obecność prostego w swoich założeniach Tetrisa wydaje się być sporym zaskoczeniem.

Na drugim miejscu znalazła się odświeżona wersja Resident Evil 4. Wyprzedziła ona takie produkcje jak inFamous: Festival of Blood, Back to the Future: The Game, Limbo, Battlefield 1943, czy Magic: The Gathering – Duels of the Planeswalkers 2012. Dobitnie pokazuje to, że reedycje sprawdzonych klasyków wciąż są w cenie. Nie ma co się dziwić deweloperom, że wciąż podejmują się tworzenia takowych.
Czołówka listy najlepiej sprzedających się dodatków DLC i minisów w zeszłym roku nie wzbudza większego zaskoczenia. Pierwsze trzy miejsca okupowane są przez rozszerzenia do strzelaniny Call of Duty: Black Ops. To kolejny dowód na to, że mimo krytyki wysokich cen kolejnych pakietów map (każdy z nich kosztuje ponad 50 złotych), firma Activision zarabia krocie i nie ma powodów, by sprzedawać je taniej.
Warto także przypomnieć sobie zestawienia najbardziej popularnych gier na Xbox Live. Firma Microsoft brała swego czasu pod uwagę nie tylko liczbę sprzedanych egzemplarzy, ale także zalogowań użytkowników w usłudze. Szczegóły znajdziecie we wcześniejszej wiadomości.
GRYOnline
Gracze
Steam