Druga część niesamowicie efektownej, ale nie pozbawionej błędów gry Just Cause pojawi się na rynku już pod koniec marca. Twórcy nie ustają w próbach odpowiedniego nakręcenia graczy i tym razem prezentują coś naprawdę ciekawego.
Druga część niesamowicie efektownej, ale nie pozbawionej błędów gry Just Cause pojawi się na rynku już pod koniec marca. Twórcy nie ustają w próbach odpowiedniego nakręcenia graczy i tym razem prezentują coś naprawdę ciekawego.
Chłopaki z Avalanche Studios chwalą się, że wyspa Panau, stanowiąca główną arenę działań w Just Cause 2, to otwarty świat pełen możliwości. Latynoski twardziel Rico Rodriguez za każdym razem może zabrać się za wykonanie misji w inny sposób. Dzięki temu interaktywnemu zwiastunowi dostępnemu na serwisie YouTube każdy może się przekonać jak to będzie wyglądało „w praniu”. Sytuacja prezentuje się następująco: źli ludzie porwali Twoją koleżankę z agencji i teraz musisz ją odbić. W jaki sposób? Wybór należy do Ciebie. Albo zaatakujesz z powietrza (przy okazji wbijając myśliwiec w bazę wroga), albo wjedziesz przez główną bramę strzelając do wszystkiego, co da się zniszczyć lub zabić, możesz też wybrać podejście skryte i spróbować po cichu uwolnić koleżankę. Jednak na nic twe starania! Bandziory uciekają. Co teraz? Przed Tobą kolejne możliwości prowadzące do szczęśliwego finału. Efektownie, nie ma co.
Just Cause 2 skutecznie pracuje na pozycję jednej z najbardziej oczekiwanych gier tej zimy. Jeśli brak poszanowania dla zasad kierujących zdrowym rozsądkiem Wam się podoba, poczekajcie cierpliwie jeszcze przez nieco ponad 2 miesiące, a będziecie mogli własnoręcznie wyzwolić wyspę Panau z rąk złoczyńców.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
